Na Mali doszło do katastrofy samolotu transportowego Ił-76. Pojawiły się doniesienia, że na jego pokładzie byli wagnerowcy.
Grupa Wagnera jest aktywna w wielu afrykańskich państwach. Wspierają tamtejsze reżymy w zamian za lukratywne kontrakty, zwykle dotyczące wydobycia surowców naturalnych. Na Mali wspierają juntę, która obaliła w 2020 demokratycznie wybrane władze. Rosjanie wysłali do tego kraju ok. tysiąca najemników i spore ilości broni. Wagnerowcy mieli tam brać udział w masakrze w Mourze, gdzie zginęło ok. 500 osób, w większości cywili.
Katastrofa Iła-76 miała miejsce w sobotę, kiedy podchodził do lądowania na lotnisku Gao na północy kraju. Jej przyczyny nie są na razie znane. Źródła agencji AFP twierdzą, że maszyna była przeciążona. Do soboty wieczór nie wydano żadnego komunikatu w tej sprawie, ale według źródeł AFP w służbach pożarniczych katastrofa była bardzo poważna.
An IL-76 which reportedly belongs to Wagner PMC crashed in Mali. The number of dead is currently unknown. pic.twitter.com/7UK7jrmRtZ
— NOELREPORTS 🇪🇺 🇺🇦 (@NOELreports) September 23, 2023
Lotnisko w Gao jest używane zarówno przez malijską armię, jak i wagnerowców, a także przez misję pokojową ONZ. Sama maszyna według źródeł AFP miała być używana wspólnie przez armię i wagnerowców. To, czy na jej pokładzie faktycznie byli wagnerowcy, nie jest na razie pewne. Informują o tym antyrządowe źródła w Mali, ale zaprzeczają sami wagnerowcy na Telegramie.