Mówiąc o ćwiczeniach NATO w Norwegii, Zacharowa oceniła, że “ta demonstracja potencjału sił odbywa się w bezpośredniej bliskości granic rosyjskich i wyraźnie skierowana jest przeciwko Rosji“.
– Wcześniej spokojny w wymiarze wojskowym region Europy Północnej i Bałtyku przekształca się w poligon imitacji dużych operacji militarnych – oznajmiła przedstawicielka MSZ. Wyraziła ocenę, iż celem tych działań jest “nastawienie opinii społecznej na możliwość przekształcenia ich w realną arenę działań wojennych“.
Zacharowa oceniła również, że przy granicach Rosji “prowadzonych jest coraz więcej intensywnych i dużych ćwiczeń“.
Manewry NATO Trident Juncture z udziałem ponad 40 tys. żołnierzy z 30 krajów odbędą się w listopadzie w Norwegii i wokół niej. Dowodzone będą z Neapolu. Przedstawiciele NATO zapowiadali, że zostaną na nie zaproszeni zewnętrzni obserwatorzy, a same ćwiczenia zostaną przeprowadzone z pełnym poszanowaniem zasad międzynarodowych.
Podczas manewrów mają zostać wypróbowane nowe metody współdziałania i nowe procedury, w tym wynikające z nowej, zreformowanej struktury dowodzenia NATO. Będą to jedne z największych ćwiczeń Sojuszu Północnoatlantyckiego w ostatnich latach.
(PAP)
Fot: wikicommons