Rosjanie próbowali przywieźć LNG do Wielkiej Brytanii na pokładzie statku, który został zarejestrowany poza Rosją. Dokerzy z jednego ze związków zawodowych odmówili jednak jego obsługi.
Jak informuje Guardian statek Boris Vilkitskiy wiózł ładunek LNG dla firmy Centrica. Transport ten był możliwy gdyż Brytyjczycy nie wpuszczają już do swoich portów rosyjskich statków, ale właścicielem tego była firma zarejestrowana w Grecji. Miał trafić do jednego z portów w Kent. Grupa ok. 180 pracowników tego portu zrzeszonych w związku zawodowym Unison stwierdziła jednak, że nie chce mieć z tym nic wspólnego – i odmówiła jego rozładunku.
Russian tanker Boris Vilkitskiy is spotted in the Channel after Kent dockers REFUSE to unload it https://t.co/p5S1wlSriH
— Sharon K. Gilbert (@sharonkgilbert) March 4, 2022
Związek napisał na swojej stronie internetowej, że pracownicy tego portu boją się stracić pracę, ale „są zdeterminowani aby pokazać swoje wsparcie dla narodu ukraińskiego i wspierać sankcje nałożone na Rosję”.
Brytyjski Guardian informuje, że statek został już zawrócony. Na razie nie wiadomo jaka decyzja zostanie podjęta w wypadku należącego do tej samej firmy statku Fedor Litke, którego pracownicy portowi też nie chcą rozładować. Ich związek domaga się od rządu, żeby ten rozszerzył sankcje nie tylko na statki, ale także na znajdujący się na ich pokładach towar.