Reporterzy agencji Reutera poinformowali we wtorek o nieoznakowanych czołgach, które wraz z innymi pojazdami wojskowymi pojawiły się na przedmieściach Doniecka. Wcześniej inne media i dziennikarze pisali o zmierzających w kierunku tego miasta kolumnach wojska, przekazując, że są to oddziały rosyjskie.
Rosyjska agencja Interfax informowała we wtorek po północy o dwóch kolumnach sprzętu opancerzonego przemieszczających się po terytorium tzw. Donieckiej Republiki Ludowej.
O przemieszczających się do Doniecka rosyjskich kolumnach wojskowych informowała również turecka telewizja publiczna TRT, opierająca się na krążących w sieciach społecznościowych nagraniach.
We wtorek wczesnym rankiem na przedmieściach Doniecka były widoczne kolumny nieoznakowanych pojazdów wojskowych, w tym czołgów i transporterów opancerzonych – poinformowała agencja Reutera opierająca się na obecnych na miejscu źródłach. Dodano, że reporterzy agencji nie widzieli czołgów na ulicach Doniecka w ostatnich dniach.
W poniedziałek wieczorem prezydent Rosji Władimir Putin podpisał dekret o uznaniu niepodległości tzw. Donieckiej (DRL) i Ługańskiej (ŁRL) Republiki Ludowej, powołanych przez prorosyjskich separatystów na okupowanych przez nich terenach ukraińskiego Donbasu.
W dekrecie o uznaniu niepodległości DRL i ŁRL Putin polecił ministerstwu obrony Rosji zapewnić “wykonywanie przez siły zbrojne funkcji na rzecz podtrzymania pokoju” na tych terytoriach. Dekret przewiduje, że wojskowi mają wykonywać te funkcje do momentu zawarcia porozumień o przyjaźni i współpracy. Porozumienia te Putin wniósł do parlamentu w nocy z poniedziałku na wtorek.