Z OSTATNIEJ CHWILI: Roskosmos poinformował, że stracił kontakt z lądownikiem. Maszyna rozbiła się o powierzchnię księżyca.
Rosyjski lądownik Łuna-25 miał w sobotę wejść na orbitę księżyca. Roskosmos ujawnił jednak, że coś poszło nie tak.
Dotychczas na powierzchni księżyca udało się wylądować trzem państwom – USA, ZSRR i Chinom. Rakieta z Łuną-25 została wystrzelona 10 sierpnia z kosmodromu Wostocznyj w obwodzie amurskim. Dla Rosji to pierwsza taka misja od 1976 roku.
Rosyjski lądownik miał wylądować na południowym biegunie księżyca. Obszar ten bardzo interesuje naukowców, gdyż podejrzewają, że w tamtejszych kraterach może znajdować się zamarznięta woda. Ta mogłaby z kolei posłużyć do produkcji powietrza i paliwa w trakcie późniejszych misji załogowych i kolonizacji księżyca. Wkrótce na biegunie ma również wylądować statek wysłany przez Indie, który wystrzelono 14 lipca.
W sobotę rosyjski statek miał wejść na orbitę do lądowania, które miało mieć miejsce w poniedziałek. Roskosmos poinformował jednak, że w trakcie tego manewru doszło do „nienormalnej sytuacji”, która uniemożliwiła wykonanie tego manewru. Roskosmos nie ujawnił szczegółów ani tego, czy ta sytuacja uniemożliwi lądowanie. Poinformowali za to, że mimo niej statek zebrał już pewne informacje o składzie chemicznym powierzchni księżyca i zrobił zdjęcie krateru Zeemana – trzeciego największego krateru na jego południowej półkuli.
Piszę sobie właśnie o kłopotach lądownika Luna-25 i dochodzę do wniosku, że za ten schemat kolorystyczny kogoś chyba na herbatkę zaproszą… pic.twitter.com/j9wmhDWNoj
— Wiktor M (@WiktorM15) August 20, 2023
Czy ja dobrze widzę, że Rosjanie ponownie spieprzyli sprawę z wysłaniem w kosmos swoich gruzów?
"Według niektórych danych, statek Łuna-25 stracił łączność z Ziemią po wydaniu polecenia przejścia na inną orbitę. Dane telemetryczne i odpowiedzi na polecenia nie były już odbierane… pic.twitter.com/zU02DPrHEp
— Aryo (@SomeGumul) August 19, 2023
Komentatorzy uważają, że dla Rosji ta misja jest kwestią prestiżu. Roskosmos otwarcie przyznał, że jej celem jest pokazanie, że Rosja „jest państwem, które jest w stanie dostarczyć ładunek na księżyc”. Międzynarodowe sankcje nałożone po inwazji na Ukrainę znacznie utrudniają jednak jej dalszy udział w podboju kosmosu.