Rywalizujący w wadze junior półśredniej bokser Maksim Dadaszew zmarł w wyniku obrażeń odniesionych w piątkowej walce. 28-letni Rosjanin w sobotę przeszedł operację mózgu i znajdował się w stanie śpiączki farmakologicznej.
Po 11 z 12 zaplanowanych rund trener Dadaszewa zdecydował o poddaniu walki z Portorykańczykiem Subrielem Matiasem z powodu zbyt wielu ciosów, jakie przyjął jego podopieczny.
Z ringu Rosjanin zszedł jeszcze o własnych siłach, ale w drodze do szatni wymiotował i halę opuścił już na noszach.