Sam prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyznał, że rosyjskie wojska przy granicach z Ukrainą nie stanowią zagrożenia – powiedział ambasador Rosji Wasilij Nebenzia podczas debaty w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. Dodał, że dyskusja na temat koncentracji rosyjskich wojsk to “nieuprawniona ingerencja w sprawy wewnętrzne”.
Rosyjski dyplomata otworzył w ten sposób dyskusję na temat sytuacji wokół Ukrainy na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ. Nebenzia oświadczył, że spotkanie jest ingerencją w sprawy wewnętrzne Rosji i propagandową próbą wywołania paniki przez USA.
“Sam prezydent (Ukrainy Wołodymyr) Zełenski powiedział, że nie widzi tej działalności jako zagrożenia” – powiedział Rosjanin.