Rosyjska aktywistka od początku podejrzewała, że Pablo Gonzales jest szpiegiem

Rosyjska aktywistka Żanna Niemcowa przerwała milczenie o „baskijskim dziennikarzu” Pablo „Gonzalesie”. Przyznała, że od początku podejrzewała, że jest rosyjskim szpiegiem.

Gonzales, który w rzeczywistości nazywa się Paweł Rubcow, został zatrzymany przez ABW w 2022 roku. Służby nie zdradzały wielu szczegółów, ale wiadomo było, że jest podejrzewany o szpiegostwo na rzecz Rosji. Portal Frontstory ujawnił też, że razem z nim zatrzymano jego polską partnerkę, dziennikarkę Magdalenę Ch., która była autorką wielu tekstów o Polsce w opiniotwórczych zachodnich mediach. Usłyszała zarzuty pomocnictwa.

Przed swoją wpadką Rubcow współpracował z liberalno-lewicowymi mediami. Miał kontakty z wieloma polskimi dziennikarzami, opublikował też jeden tekst, wspólnie z Magdą Ch., w Tygodniku Powszechnym. W jego obronie stawała ówczesna opozycja, Amnesty International, a nawet Unia Europejska. To, że faktycznie był szpiegiem, potwierdziło się, kiedy w ramach wymiany więźniów wrócił do Rosji, a w Moskwie osobiście przywitał go Władimir Putin.

Wcześniej rosyjskie media niezależne informowały, że rozpracowywał rosyjskich opozycjonistów. Jednym z jego celów była Żanna Niemcowa, córka zamordowanego w 2015 roku krytyka Putina Borisa Niemcowa. Poznali się rok po jego śmierci. Tego dnia poprosił ją o wywiad dla jednego z baskijskich dzienników.

Niemcowa początkowo mu odmówiła. Wkrótce potem jednak zauważyła, że coraz częściej pojawia się w jej kręgu znajomych – bierze udział w organizowanych przez opozycjonistów wydarzeniach, robi z nimi wywiady, utrzymuje kontakty towarzyskie. W rozmowie z BBC przyznała, że ją to zaniepokoiło. Powiedziała o tym kilku znajomym, ale stwierdzili, że jej podejrzenia są bezpodstawne, a ona sama może być uznana za paranoiczkę jeśli będzie mówić o nich głośno.

W zeszłym roku Niemcowej pokazano dowody na jego szpiegowską działalność. Powiedziała BBC, że od tego momentu była stuprocentowo pewna, że jest szpiegiem. Nie mogła jednak o tym nikomu powiedzieć i widziała, jak jej znajomi go bronią.

Niemcowa powiedziała BBC, że nigdy się z nim nie zaprzyjaźniła, ale dał radę wejść do kręgu jej znajomych. Powiedziała, że potrafi być bardzo czarujący i wie jak rozmawiać z ludźmi. Potwierdził to jej były mąż. Dodał, że przez jakiś czas byli bardzo blisko, odwiedzał go nawet w Hiszpanii i przedstawił swoim znajomy. Inny aktywista, Ilja Jaszyn, był z nim na meczu i na zakupach. Jaszyn został jakiś czas temu aresztowany przez rosyjskie służby i był jedną z osób, które wymieniono na Rubcowa.

Wadim Prokchorow, prawnik rodziny Niemcowów, zwrócił uwagę na inny szczegół – jego wysoką tolerancję na alkohol. „Pił jak Rosjanin” – powiedział – „Potrafił utrzymać alkohol nie przewracając się. Powinniśmy już wtedy zacząć go podejrzewać!”.