Niewielki ogród zoologiczny “Yampil Zoo” w obwodzie donieckim na Ukrainie padł ofiarą agresji rosyjskich żołnierzy. Ukraińscy aktywiści pokazali w sieci zdjęcia z miejsca dosłownie spustoszonego przez Rosjan. Żołdacy zabili i zjedli większość zwierząt. Ich łupem padły dwa wielbłądy, kangur, żubr, kilka prosiąt oraz ptaki i wilki.
Ukraińscy aktywiści ratujący zwierzęta z wojennej pożogi tworzą grupę „Vetmarket Plurition”. Ich wstrząsające relacje i filmy pokazują skalę bestialstwa rosyjskich żołnierzy, którzy na Ukrainie mordują nie tylko niewinnych cywili, ale także zwierzęta. Podobnie było w obwodzie donieckim, gdzie na terenie niewielkiego ogrodu zoologicznego doszło do makabrycznej zbrodni.
Rosyjscy żołnierze byli tak głodni i zdesperowani, że zjedli większość zwierząt przebywających w tym miejscu. Według lokalnych mieszkańców, Rosjanie zabijali zwierzęta nie tylko z głodu, część zginęła bez żadnego konkretnego powodu, po prostu do nich strzelano. Zdjęcia i filmy pokazują, że na terenie wcześniej kwitnącego i pełnego życia ogrodu, Rosjanie pozostawili jedynie zgliszcza i szczątki zabitych zwierząt. Na miejscu przetrwały jedynie dwa przeraźliwie wychudzone osły.
https://twitter.com/JayinKyiv/status/1586440491045978112
Sprawę opisuje między innymi portal Daily Mail, który przytacza rozmowę z wolontariuszami, którzy dotarli na miejsce zdarzenia:
– Wiele zwierząt zostało zjedzonych przez orki (Rosjan). Lokalni mieszkańcy mówili, że widzieli ruskich, którzy zjadali kangury. Nie znaleźliśmy jeszcze kości, bo jest ich dużo i są porozrzucane po całym zoo. Na pewno zjedli żubra, kilka osłów i strusi. Dużo zwierząt pouciekało, próbujemy je teraz złapać – relacjonował jeden z Ukraińców.
W kilku miejscach pozostawiono skóry po zabitych zwierzętach, które Rosjanie planowali zabrać ze sobą.