Wicepremier Ukrainy ds. reintegracji terytoriów tymczasowo okupowanych Iryna Wereszczuk powiedziała, że kremlowski reżym ostrzeliwuje korytarze humanitarne. Wśród ofiar są kobiety i dzieci.
Wereszczuk powiedziała agencji Ukrinform, że okupanci ostrzeliwują korytarze humanitarne i ignoruje prośby o umożliwienie ewakuacji kobiet, dzieci czy niepełnosprawnych. W wyniku tych działań cywile odnieśli rany. Wcześniej na skutek rosyjskiego ostrzału w Mariupolu zginęła 6-letnia dziewczynka. „Szkoda, że kiedyś ci ludzie uważali Rosjan za swoich braci i siostry” – dodała polityk.
Według ukraińskiej rzeczniczki praw człowieka wróg „z niespotykaną brutalnością niszczy domy, szpitale, przedszkola i szkoły”. Rosjanie m.in. ostrzelali szpital dziecięcy w Kijowie, w wyniku czego zginęło jedno dziecko a cztery inne zostały ranne. Według danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych od początku inwazji zginęło już 352 cywilów, w tym 14 dzieci. 1684 cywilów, w tym 116 dzieci, odniosło rany.