“Jaka wiosna, taka i królowa” – w ten sposób Ukraińcy komentują wybory Miss Krymu, czyli jak oficjalnie nazywa się konkurs Królowej Krymu, Wiosna 2022. Samo przeprowadzanie tego typu plebiscytu, gdy kilkadziesiąt kilometrów dalej mordowani są ludzie jest skandaliczne. Ale wiadomo, to kwestia smaku, a tego najwyraźniej przywiezionym na Krym Rosjanom brakuje.
Najwyraźniej brakuje też pięknych kobiet. Tatarki i Ukrainki albo uciekły, albo najzwyczajniej w świecie nie chcą brać udziału w tej propagandowej farsie. Pozostały kolaborantki i zwiezione przez te kilka lat Rosjanki. Nie wiemy, ile było uczestniczek, ale jury musiało mieć twardy orzech do zgryzienia, bo uczciwie mówiąc, zwyciężczyni, czyli Olga Walijewa, urodą nie powala.
Крым.
Какая весна – такая и королева. pic.twitter.com/swRC74O97k— Шолохов и компания (@sapie5) June 1, 2022
– Tak wygląda na zbliżeniu. I tak, ma na imię Olga, a nie “O mój Boże” – drwi ukraiński komentator od lat szydzący z Rosjan i ich noblisty-oszusta Michaiła Szołochowa (jego najwybitniejsze dzieło “Cichy Don” uznawane jest przez krytyków za plagiat).
Поближе.
И да, её зовут Ольга, а не "Боже мой". pic.twitter.com/3q9sFIER72— Шолохов и компания (@sapie5) June 1, 2022
Przypomnijmy, że Rosja rozpoczęła okupację 8 lat temu. Od tego czasu na okupowanym półwyspie rozpoczęła się deportacja miejscowej ludności tatarskiej i ukraińskiej i masowa kolonizacja, osadnikami z Rosji. Ukraina oraz Polska nie uznają przeprowadzonego tam referendum i włączenia Krymu w skład Federacji Rosyjskiej.