Rosjanie kłamią jak z nut? To może zakończyć się tragicznie Najnowsze wiadomości ze świata

Rosjanie kłamią jak z nut? To może zakończyć się tragicznie

Sencow został zatrzymany niedługo po aneksji ukraińskiego Krymu przez Rosję w roku 2014. Na podstawie zarzutów o planowanie działalności terrorystycznej został skazany w Rosji na 20 lat kolonii karnej. 14 maja ukraiński reżyser rozpoczął protest głodowy, domagając się uwolnienia kilkudziesięciu rodaków przetrzymywanych w rosyjskich więzieniach.

W różnych mediach pojawiły się doniesienia, że Sencow od rozpoczęcia głodówki stracił na wadze 30 kilogramów.

W sobotnim oświadczeniu FSIN twierdzi, że ma pisemną zgodę od osadzonego na przyjmowanie przez niego “leczniczego preparatu odżywczego, na codzienne przyjmowanie preparatów poprawiających stan układu sercowo-naczyniowego i nerwowego, które do teraz bierze regularnie”.

“Tak więc na dziś deficytu masy ciała i pogorszenia stanu zdrowia nie stwierdzono” – głosi oświadczenie, które jednocześnie przypomina, że Sencow zrezygnował w formie pisemnej z proponowanej mu hospitalizacji.

Według konsylium rosyjskich lekarzy z dnia 10 sierpnia, nie ma zagrożeń dla życia pacjenta, a stan Sencowa jest zadowalający.

Od wielu dni sprawą zdrowia Sencowa zajmują się organizacje międzynarodowe i politycy. Bliscy reżysera alarmują, że stan jego zdrowia jest bardzo zły, a matka filmowca zwróciła się do prezydenta Rosji Władimira Putina o jego ułaskawienie. Ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denysowa wystąpiła do swojej rosyjskiej odpowiedniczki Tatiany Moskalkowej o wymianę Sencowa na jednego z Rosjan, którzy więzieni są na Ukrainie, ale odpowiedź była odmowna.

W piątek specjalny przedstawiciel USA ds. Ukrainy Kurt Volker napisał na Twitterze, że Rosja powinna uwolnić Sencowa, “nim stanie się odpowiedzialna za kolejną śmierć”.

O natychmiastowe uwolnienie Sencowa zaapelowała też ambasada USA na Ukrainie. UE zwróciła się w piątek do Moskwy, by ta zapewniła odpowiednie leczenie Sencowowi. Obawy w związku ze stanem zdrowia Sencowa wyraził też w piątkowej rozmowie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem francuski przywódca Emmanuel Macron.(PAP)

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij