Rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa nazwała “przepisywaniem historii na nowo” przeprowadzany w Warszawie demontaż pomnika Wdzięczności Żołnierzom Armii Radzieckiej. Oświadczyła także, że chodzi o “pomniki zwykłych ludzi”.
“Demontaż pomników to nie po prostu zmiana wyglądu miast, miejscowości, to klasyczne przepisywanie historii na nowo, zmienianie jej post factum” – oświadczyła Zacharowa na cotygodniowym briefingu dla prasy. Wyraziła opinię, że “chodzi nie o pomniki jakichś wydarzeń czy działaczy politycznych, lecz o pomniki zwykłych ludzi (…), którzy oddawali swoje życie nie tyle za przekonania polityczne, ale za to, jak pojmowali swoją osobistą odpowiedzialność za los takich samych zwykłych ludzi jak oni”.
Dodała, że “zapominanie o konkretnych losach” jest “niedopuszczalne”. “Mamy odmienne poglądy na przeszłość, mamy poglądy zbieżne i mamy trudne kwestie wspólnej historii z Polską. Ale są też losy konkretnych ludzi, którzy walczyli nie o politykę, lecz ramię w ramię z żołnierzami polskimi o – w szczególności – wyzwolenie Polski. O ich pamięci, losach ich i ich rodzin niestety nikt teraz w Warszawie nie wspomina i nie myśli” – powiedziała przedstawicielka MSZ Rosji.
Jak dowiedziała się PAP, w warszawskim parku Skaryszewskim rozpoczął się demontaż pomnika. “Zdemontowany monument zostanie przekazany do Instytutu Pamięci Narodowej” – powiedziała rzecznik stołecznego ratusza Agnieszka Kłąb.
Rosyjska agencja prasowa TASS podała, że do parku zostali rzekomo wezwani policjanci, którzy mieli wstrzymać demontaż monumentu. PAP dowiedziała się w biurze prasowym Komendy Stołecznej Policji, że do parku faktycznie pojechali funkcjonariusze wezwani przez jednego z mieszkańców Warszawy, jednak rozbiórki nie wstrzymali. “Na miejscu sprawdzili wszystkie dokumenty i pozwolenia na demontaż pomnika, po czym odjechali” – dowiedziała się PAP w KSP.
We wtorek wygrodzono teren i przekazano go firmie, która miała zająć się demontażem pomnika. We środę ruszyły prace rozbiórkowe. “Jeżeli nie będzie żadnych nieprzewidzianych wypadków, to demontaż potrwa do czwartku” – powiedział rzecznik Zarządu Zieleni m.st. Warszawy Mariusz Burkacki.
Urzędnicy planują przywrócenie na głównej osi aleję z nawierzchni mineralnej. Zapowiadają, że kwietnik, który jest w tym miejscu, zostanie przeniesiony na boki, a w środku powstanie aleja.
Decyzja o rozbiórce wynika z ustawy o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej. Nałożyła ona na właścicieli terenów, na których znajdują się takie pomniki, obowiązek ich usunięcia. Zgodnie z nowelizacją tej ustawy z grudnia 2017 termin na ich demontaż upływał 31 marca.
Procedura usunięcia pomnika rozpoczęła się kilka miesięcy temu. Przed ponad miesiącem uzyskano wszystkie zgody konserwatorskie i budowlane i rozpoczęła się procedura wyłonienia wykonawcy, który demontuje pomnik.
Jak poinformowała w sierpniu PAP asystent prasowa IPN w Szczecinie Magdalena Ruczyńska, pomnik zostanie przeniesiony do Muzeum Zimnej Wojny w Podborsku. Ma tam powstać m.in. wystawa edukacyjna przygotowana przez Instytut, której misją będzie “pokazanie pełnego obrazu działalności propagandowej władz Polski Ludowej w sferze upamiętnień, czyli m.in. pomników, kopców, obelisków, kolumn, rzeźb, posągów, popiersi, kamieni pamiątkowych, płyt i tablic pamiątkowych, napisów i znaków, a także pomnikowych sprzętów wojskowych”.
“Na ekspozycję składać się mają przede wszystkim oryginalne upamiętnienia lub ich elementy, ale także opatrzone komentarzem historycznym dokumenty i fotografie związane m.in. z ich budową, odsłonięciem czy organizowanymi przy nich propagandowymi uroczystościami” – dodała Ruczyńska. To właśnie tam mają trafić elementy pomnika z warszawskiego parku.
Monument wzniesiono w miejscu grobu 26 żołnierzy sowieckich, którzy zginęli 13 września 1944 r., w pobliżu ronda Waszyngtona. Został odsłonięty we wrześniu 1946 r. Na postumencie z piaskowca z podniesioną częścią środkową umieszczono stelę z płaskorzeźbą żołnierza Armii Czerwonej, pod którą znajdują się złożone sztandary. Na pomniku umieszczono napis: “Wieczna chwała bohaterom Armii Czerwonej, poległym w walkach o wyzwolenie stolicy Polski Warszawy”.
Podczas przebudowy ronda w 1968 r. ciała żołnierzy zostały ekshumowane i przeniesione na Cmentarz Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich przy ul. Żwirki i Wigury, a sam pomnik przesunięto w głąb głównej alei przecinającej park Skaryszewski.