Roman Giertych zostanie ludowcem? PSL zaprzecza

TVP Info odkryła, że Roman Giertych ma zamiar wystartować w wyborach do senatu z list PSL. Sama partia jednak zaprzeczyła tym doniesieniom.

Roman Giertych zaczął swoją przygodę z polityką po stronie prawicy. W 1989 utworzył organizację narodowców Młodzież Wszechpolska. Do sejmu został wybrany w 2001 roku z list prawicowej Ligi Polskich Rodzin. W maju 2006 został ministrem edukacji i wicepremierem w rządzie Kazimierza Marcinkiewicza.

Po przegranych wyborach w 2007 roku, w których LPR nie udało się przekroczyć progu wyborczego, zadeklarował odejście z polityki i powrót do praktyki adwokackiej. Od tego czasu był coraz bardziej kojarzony z obecną opozycją, reprezentował między innymi Donalda Tuska w sporze z Faktem i Radosława Sikorskiego w sporze z wprost. Po wygraniu w 2015 roku wyborów przez PiS Giertych brał udział w manifestacjach KODu i stał się jedną z najbardziej charakterystycznych postaci opozycji.

TVP Info ujawniło, że Giertychowi znudziła się polityczna emerytura i postanowił wrócić do czynnego uprawiania polityki. Dziennikarzom portalu udało się dowiedzieć, że były wicepremier wystartuje w wyborach do senatu z list PSL. Miał go do tego namówić inny polityk o podobnym życiorysie, Michał Kamiński, obecnie poseł PSL-UED.

O tym, że Giertych wystartuje w wyborach do senatu, plotkuje się już od pewnego czasu. Sam polityk przyznał, że rozważa takie rozwiązanie o ile nie będzie musiał rezygnować z praktyki adwokackiej. Mówiono jednak, że Giertych wystartuje z list Koalicji Obywatelskiej – portalowi udało się ustalić, że jej lider, Grzegorz Schetyna, podszedł jednak do tego pomysłu sceptycznie.

Przewodniczący PSL Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział jednak Polskiej Agencji Prasowej, że nie planują oddania miejsca na listach byłemu wicepremierowi. „Nie było mowy o Romanie Giertychu” – oświadczył.