Rodzice nastolatka, który dokonał masakry w szkole, usłyszeli wyroki Najnowsze wiadomości ze świata

Rodzice nastolatka, który dokonał masakry w szkole, usłyszeli wyroki

Sąd zdecydował, że rodzice nastolatka, który dokonał masakry w szkole, trafią do więzienia. To pierwszy taki przypadek w historii USA.

30 listopada 2021 roku 15-letni Ethan Crumbleyy przyszedł do szkoły w miasteczku Oxford uzbrojony w pistolet. Zastrzelił czterech uczniów i zranił siedem kolejnych osób, w tym nauczyciela. Został aresztowany, a sąd zdecydował, że odpowie za to jak dorosły. Skazano go na dożywocie bez możliwości ubiegania się o warunkowe zwolnienie oraz dodatkowe 24 lata.

Wkrótce po tej masakrze zarzuty usłyszeli także jego rodzice, Jennifer i James Crumbley. Usłyszeli po cztery zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci. Prokuratura argumentowała, że są winni, bowiem nie zabezpieczyli broni, której użył ich syn. Proces Jennifer zakończył się 6 lutego, a Jamesa 14 marca. Oboje zostali uznani przez ławy przysięgłych za winnych.

W sprawie kluczowy okazał się fakt, że rodzice Crumbleya mogli podejrzewać, że planuje masakrę. W dniu, w którym do niej doszło, zostali wezwani do szkoły. Nauczyciel zauważył bowiem, że Crumbley narysował broń i rannego człowieka, a obok napisał „Myśli nie chcą się zatrzymać. Pomóżcie mi. Wszędzie krew. Moje życie jest bezużyteczne”. Mimo tego nie zabrali go do domu. Pracownicy szkoły zeznali, że nie kazali im tego zrobić, ale byli zaskoczeni, że nie zrobili tego z własnej inicjatywy. Podczas procesu wyszło też na jaw, że kupili broń dla niego – jego matka napisała w mediach społecznościowych, że to „wczesny prezent świąteczny” i pochwaliła się wspólnymi zdjęciami ze strzelnicy.

Sędzia uznał, że mieli wiele okazji, by pomóc swojemu dziecku i powstrzymać masakrę, zanim się wydarzyła, ale z niej nie skorzystali. Dodał, że każdy rozsądny rodzic byłby nimi przerażony, ale w tym wypadku zostały całkowicie zignorowane. Ich obrońcy argumentowali, że powinni zostać wypuszczeni na wolność, bo nie stać ich było na kaucję i już spędzili 2,5 roku w areszcie tymczasowym. Sąd skazał ich jednak na 15 lat więzienia. O zwolnienie warunkowe będą mogli się starać po 10. Na razie nie wiadomo, czy będą mogli w tym czasie widywać się z synem.

Źródło: Stefczyk.info na podst. AP Autor: WM
Fot. Zdjęcie ilustracyjne Pixabay

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij