Rodzice coraz bardziej przerażeni. W USA działa sex-shop dla dzieci

Do tego prowadzi coraz bardziej progresywna polityka władz. W Stanach Zjednoczonych rodzice skarżą się, że nauczyciele coraz bardziej deprawują dzieci, wmawiając im m.in. transseksualizm, czy sugerując, że mają inną płeć. Czarę goryczy przepełniła informacja o tym, że jeden z sex-shopów prowadzi sprzedaż artykułów dla najmłodszych.

O coraz intensywniejszej skrajnie lewicowej propagandzie donosi konserwatywny amerykański portal lifesitenews.com. Dziennikarze przytaczają opinie rodziców, którzy próbują walczyć z seksualnym ideologizowaniem ich pociech w szkołach i za pomocą mediów. Portal podaje przykład Fundacji Młodej Ameryki, która każdego dnia raportuje o pismach do lokalnych kuratoriów i dyrekcji szkół rodziców  chcących przeciwstawić się seksualizacji dzieci.

Ofiarami agresywnej propagandy padają coraz młodsi. Jako przykład Fundacja podaje szkołę, w której już 6-latkom czyta się książki zachęcające do trasformacji płciowej.

“Mam mózg dziewczynki, ale ciało chłopca. To się nazywa transgender. <Urodziłom> się na tej drodzę” – dowiadują się dzieci z podręcznika czytanego im przez nauczycielkę, ponieważ same jeszcze nawet nie umieją czytać donosi lifesitenews.com. Książka jest dostępna w szkolnej bibliotece, by chętni uczniowie mogli zawsze się z nią zapoznać.

Dyrekcja utrzymuje, że dzieci mają prawo poznawać swoją płciowość, nawet w tak młodym wieku. W tych okolicznościach nie dziwi fakt, że w ofercie jednego z amerykańskich sex-shopów pojawiły się nawet zabawki seksualne “dla osób w każdym wieku”. Dzieci mogą w sklepie kupić także poradniki wprowadzające ich w dorosłość. Już same tytuły sprawiają, że włos jeży się na głowie. “101 zabaw analnych”, “Seks z dildo” czy “Seks puszystych”. To tylko niektóre przykłady podawane przez portal. Inne są zbyt wulgarne, by ich tytuły publikować.

Właścicielka sklepu prowadzi także kursy, w których mogą uczestniczyć najmłodsi. Tematyka oczywiście “postępowa”. “Jak dać przyjemność sobie i partnerowi”, “różnorodność orgazmów”, “jak wyrazić swoje pragnienia i określić granice” – czytamy w zamieszczonej na stronie ofercie.

“To sklep należący do kobiet, ofertę adresujemy do osób w każdym wieku. Celebrujemy seksualne wyrażanie i odkrywanie, pozbywamy się wstydu i pomagamy naszym klientom lepiej kochać siebie i innych.” – czytamy na stronie.

Żeby zapoznać się z ofertą faktycznie nie potrzeba nawet weryfikować swojego wieku. Może tam wejść zarówno przedszkolak, jak i dorosły.