Europoseł Prawa i Sprawiedliwości Ryszard Legutko skomentował głośne słowa Katariny Barley o „zagłodzeniu Polski i Węgier”. Jego zdaniem w UE wiele osób tak myśli, ona tylko powiedziała to na głos.
Profesor Legutko w programie W Punkt w TV Republika stwierdził, że szokujące słowa wiceprzewodniczącej Europarlamentu nie były dla niego zaskoczeniem. „W Unii wszyscy myślą podobnie a pani Barley powiedziała po prostu to na głos” – stwierdził – „To jest ta polityka, której oni się domagają i którą promują. To jest też polityka promowana przez opozycję polską”. Uznał, że kierunek w którym podąża Unia jest niepokojący. „Rodzi się nowy despotyzm” – podkreślił.
Europoseł stwierdził także, że poziom hipokryzji w Unii jest obezwładniający. Jego zdaniem sytuację zaostrza jeszcze postępowanie polskiej opozycji, której politycy zachęcają unijnych urzędników do walki z Polską. Uważa, że gdyby nie ich zachowanie to naciski na Polskę byłyby znacznie słabsze.
Zdaniem Legutki Polska może jednak odegrać w UE istotną rolę jako źródło idei, które uratują europejską kulturę. „Polska jest jedną z nadziei świata cywilizowanego w Europie, która jest w dole kulturowym. Polska wyznacza kierunek i daje świadectwo kultury europejskiej” – stwierdził.