Piotr Zieliński nie zaliczy tegorocznych wakacji do udanych. Gdy reprezentant Polski wypoczywał na Sardynii, jego dom został okradziony. Złodzieje zabrali m.in. samochód 29-latka, który został już odnaleziony.
O włamaniu do domu polskiego pomocnika informuje włoski „Il Corriere dello Sport”. Do zdarzenia doszło w piątek rano. W posiadłości nikogo nie było, bowiem piłkarz jest w trakcie urlopu, który spędza na Sardynii.
– Karabinierzy interweniowali dziś rano w Varcaturo, w Giugliano, prowincji Neapol – przekazał włoski dziennik.
Na razie nie wiadomo jak duże są straty. Łupem włamywaczy padły m.in. kosztowności, gotówka oraz pamiątki piłkarskie. Dodatkowo z przeddomowego podjazdu skradziono samochód należący do Zielińskiego. Śledczym udało się jednak odnaleźć pojazd.
To nie pierwsza taka sytuacja w Neapolu. Podobne doświadczenia mają m.in. Lorenzo Insigne, Adam Ounas oraz Allan. W 2018 roku doszło też do napadu na Arkadiusza Milika, grającego wówczas w barwach SSC Napoli. Polski piłkarz oddał napastnikom zegarek, gdy ci przyłożyli mu pistolet do głowy.