Reprezentanci Norwegii w biegach narciarskich przebywający na zgrupowaniu w Val Senales w Alpach nagle się rozchorowali. Po trzech dniach stwierdzono, że powodem nie jest – jak sądzili początkowo lekarze – norowirus, lecz… nieświeża pizza, zjedzona w dużych ilościach.
Chora jest Therese Johaug, Astrid Uhrenholdt Jacobsen, Mari Eide, Petter Northug, Emil Iversen. Wszyscy zostali na wszelki wypadek izolowani w pokojach jednoosobowych i porozumiewają się za pomocą telefonów.
“Z powodu podejrzeń norowirusa zdecydowaliśmy się na izolację zawodników do wyjaśnienia powodów zachorowania, lecz wszystko wskazuje że jest to raczej masowe zatrucie pokarmowe” – wyjaśnił trener sprintu Arild Monsen.
Przyznał, że po ciężkim treningu chciał sprawić swoim podopiecznym przyjemność i w sobotę zaprosił ich na wymarzoną przez nich kolację do pizzerii, gdzie zjedzono wiele porcji.
Pizza jest, według statystyk, najpopularniejszym daniem i “potrawą narodową” w pięciomilionowej Norwegii. Rocznie spożywa się jej w tym kraju 48 milionów sztuk. Norwegowie przodują w Skandynawii także w spożyciu mrożonej pizzy – skali roku zjadają jej 3,5 kilograma na osobę, podczas gdy Szwedzi – 0,8, a Finowie – 0,5 kg.
“Pizza to marzenie każdego Norwega. Prawdopodobnie łakomstwo w połączeniu z nieświeżymi produktami wywołało masowe zatrucie” – wyjaśnił Monsen.
Szwedzkie media z ironią opisują problemy reprezentacji Norwegii na miesiąc przez rozpoczęciem sezonu. Jak podkreślił dziennik “Aftonbladet”, są one efektem niefrasobliwości działaczy.
“Nasi biegacze i biegaczki też jak co roku wybierali się do Val Senales, gdzie od lat o tej porze roku trenują razem z Norwegami, lecz kiedy nasi działacze dowiedzieli się, że nie ma tam śniegu, natychmiast zrezygnowali. Norwegowie nie dość że z powodu pogody nie mogą normalnie trenować, to teraz, nie sprawdzając podczas tak ważnego zgrupowania jakości żywności, popełnili grzech obżarstwa, który ich kompletnie uziemił”.
Sezon Pucharu Świata w biegach narciarskich rozpocznie się 24 listopada w fińskim Kuusamo.