Wiceszef MSZ Arkadiusz Mularczyk zapowiedział skierowanie we wtorek wniosku do ONZ w sprawie reparacji wojennych. Rząd chce skłonić Niemcy do dialogu.
Niemiecka napaść na Polskę w 1939 roku spowodowała nie tylko śmierć milionów osób, ale także gigantyczne straty materialne, za które Niemcy nigdy nie wypłaciły nam reparacji. Działający w poprzedniej kadencji sejmu zespół, którym kierował Mularczyk, obliczył je na 6 bln 220 mld 609 mln złotych.
Mularczyk ujawnił na antenie Programu 1 Polskiego Radia, że rząd skieruje w tej sprawie wniosek do ONZ. Jego celem jest uświadomienie społeczności międzynarodowej i najważniejszych organizacji międzynarodowych, że taki problem istnieje, a Niemcy nadal nie zadośćuczyniły za swoje zbrodnie.
Mularczyk zauważył, że rząd podjął już w tym kierunku szereg działań. „Wysłaliśmy ponad 50 not do krajów Unii Europejskiej, Rady Europy i NATO, więc ta sprawa jest znana w naszym kręgu kulturowym i cywilizacyjnym, wśród naszych sojuszników” – powiedział. Dodał, że Polska wystąpiła także do UNESCO w sprawie zrabowanych dzieł sztuki, a także do Rady Europy.
Mularczyk dodał, że celem działań rządu jest uświadomienie społeczności międzynarodowej, że „jest problem nierozliczonych zbrodni” i jego umiędzynarodowienie. „Zwracamy się z prośbą o interwencję w tej sprawie, o stworzenie pewnej platformy dialogu z Niemcami, które nie chcą prowadzić tego dialogu” – powiedział.