Rektor WUM przeprosił za szczepionki poza kolejnością

Rektor WUM Zbigniew Gaciąg przeprosił za szczepienie ludzi poza kolejnością. Twierdzi, że uczelnia działała w dobrej wierze.

Obecnie w Polsce trwa szczepienie przeciwko koronowirusowi tzw. grupy zero, która obejmuje pracowników służby zdrowia. NFZ dopuścił, aby w wyjątkowych sytuacjach podawać szczepionkę także ich rodzinom i pacjentom szpitali, ale tylko wtedy, kiedy mogłaby się zmarnować. Jakiś czas temu wyszło jednak na jaw, że w Centrum Medycznym Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego podano ją osobom spoza tej grupy. W większości chodziło o aktorów, z Krystyną Jandą na czele, ale zaszczepił się tam też np. założyciel TVNu Mariusz Walter.

W liście przekazanym przez biuro prasowe WUM Gaciong przeprosił za te wydarzenia. “Przepraszam całe środowisko naszej uczelni, studentów, kadrę naukową i dydaktyczną, lekarzy, pielęgniarki, przedstawicieli pozostałych zawodów medycznych, pracowników administracyjnych, jak również opinię publiczną za ostatnie wydarzenia z końca 2020 r., związane z nieprawidłowościami w organizacji szczepień przeciw COVID-19 przez podległą spółkę Centrum Medyczne WUM” – napisał – „Odbiły się one szerokim i negatywnym echem, godząc w dobre imię naszego środowiska”

Rektor napisał też, że CS WUM działało w dobrej wierze, ale pod presją czasu, przez co dopuszczono do nieprawidłowości. Wziął za nie odpowiedzialność gdyż jako rektor odpowiada za całokształt działania uczelni. Poinformował też, że na podstawie wyników badań wewnętrznej komisji „podjęto kroki adekwatne do sytuacji”.

„Czuję się w obowiązku przeprosić za kryzys wizerunkowy, który dotknął WUM. Jednocześnie deklaruję, że zrobię wszystko, by uczelnia odzyskała należną renomę i reputację, którą naruszono” – podkreślił – „Wiem, że będziemy dumni z bycia członkami naszej społeczności, a naszemu Uniwersytetowi przywrócimy należną mu renomę”