Jakiś czas temu partia Razem nawoływała do bojkotu wody mineralnej Cisowianka. Teraz, na skutek wyroku sądu, muszą za to przepraszać.
W czerwcu 2017 roku Razem na swoim profilu w mediach społecznościowych poinformowało, że ze sprawozdania finansowego antyaborcyjnej organizacji Pro-Prawo do Życia wynika, że otrzymali 60 tysięcy złotych dotacji od Fundacji Rodziny Witaszków. Jej założyciel Paweł Witaszek jest równocześnie wiceprezesem Nałęczów Zdrój S.A., producenta Cisowianki.
Dla Razem był to wystarczający powód do ogłoszenia bojkotu. „Chcesz złagodzenia ustawy antyaborcyjnej? Bojkotuj Cisowiankę” – zachęcali sympatycy lewicy – „Chcesz, by kobiety miały prawo do legalnej i bezpiecznej aborcji? Nie kupuj Cisowianki!”.
Nałęczów Zdrój SA bardzo szybko wydała oświadczenie w którym podkreśliła, że jest neutralna światopoglądowo. Stwierdzili w nim, że szanują prawo każdego człowieka do własnych przekonań, więc nie mają zamiaru ingerować w prywatne poglądy członków zarządu i pracowników. Razem jednak to nie przekonało. „Bojkot konsumencki to skrajnie demokratyczne narzędzie” – twierdził wówczas działacz Radosław Koba – „Mamy prawo świadomie decydować o tym, czy kupując Cisowiankę dokładać się do wynagrodzenia wiceprezesa Witaszka. Każdy ma oczywiście prawo do swoich poglądów, ale publiczna działalność niesie ze sobą pewne konsekwencje i może być poddawana krytyce”.
O bojkocie Cisowianki zrobiło się bardzo głośno. Prawica szybko zorganizowała swój kontrbojkot – publicyści, influencerzy czy nawet politycy po prawej stronie mniej lub bardziej otwarcie nawoływali do kupowania tej wody. Eksperci od marketingu otwarcie mówili, że jedynym skutkiem bojkotu Razem było jedynie zapewnienie Nałęczowowi darmowej reklamy, za którą normalnie musieliby zapłacić miliony złotych, a sprzedaż na skutek tego działania raczej im wzrośnie niż zmaleje. Pomimo tego, jak się okazuje, przedstawiciele Nałęczowa podali Razem do sądu. I wygrali, o czym świadczą opublikowane na facebookowym profilu Razem przeprosiny.
https://www.facebook.com/partiarazem/posts/1526318404202877?__xts__[0]=68.ARCebERXrDOtfITiGdjxMcvLGMQzWiK-GM1I6Gw90upZ5R4Z8ong-RY_vzZncuvMfJiJR5cvRWzoPHVHkAbRaX_rEn3e8318Dvky7PYpEUTs6k6wjKkDNATniqHkdJPWybIIIkfotKF0JvkzCxPYcAGPxxS3POrf_9BfBp63lVXxtlelGGMn6ucufgnQ38C-TUEOwN-AbPSKPUWg6lekX-wIUI6h5DGWjY2PJ5lq_7ga5x727OWuHTIEbABZaFikzPfHaigAi1Ze51Pp_C_giChodqibHQJquE-ifevi7mvIhGk3Xm_BdZit-rfwM7EFiAAkib_Pp8DBqyVKy17QJg&__tn__=-R
„Partia Razem przeprasza spółkę Nałęczów Zdrój sp. z o. o., producenta wody mineralnej Cisowianka, za to, że naruszyła Jej dobra osobiste – renomę i prawo do klienteli – w ten sposób, że bez jakiegokolwiek uzasadnienia wzywała do bojkotu oferowanych przez nią produktów, bezpodstawnie sugerując, że spółka Nałęczów Zdrój sp. z o. o. naruszała lub sprzeciwiała się prawom kobiet” – napisali – „Partia Razem wyraża ubolewanie, że nie dochowała należytej staranności i nie podjęła próby ustalenia, czy Nałęczów Zdrój sp. z o. o. podejmowała jakiekolwiek działania kierując się względami ideologicznymi i tym samym czy istniała podstawa do bojkotu jej produktów.”