Prawicowy publicysta Rafał Ziemkiewicz słynie z dobitnych i mocnych wypowiedzi. Choć wielu uważa jego opinie za kontrowersyjne, to trzeba przyznać, że często nie można odmówić mu racji.
Chyba to samo można powiedzieć teraz, kiedy podzielił się swoją refleksją na temat wywiadu, jakiego udzielił rosyjskim mediom były prezydent i agent komunistycznej bezpieki Lech Wałęsa.
“Domysły, że Wałęsa poszedł do “Sputnika” bo Ruskie użyli na niego jakichś kwitów nie są IMO zasadne. Znając Wałęsę, wystarczyło, że obiecali mu za wywiad pieniądze.” – napisał publicysta na Twitterze.
Być może dali mu nawet kupony na totolotka….
Domysły, że Wałęsa poszedł do "Sputnika" bo Ruskie użyli na niego jakichś kwitów nie są IMO zasadne. Znając Wałęsę, wystarczyło, że obiecali mu za wywiad pieniądze. pic.twitter.com/mnMh2FNetC
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) December 28, 2018