Radni powiatowi, policjanci, strażacy – w Niemczech wiele osób zostało już zaszczepionych, mimo że nie nadeszła jeszcze ich kolej. W co najmniej dziewięciu krajach związkowych RFN doszło do takich przypadków – wynika z informacji agencji dpa.
Niemiecka Fundacja Ochrony Pacjentów wezwała do ukarania przypadków szczepień poza kolejnością. “Raz po raz ujawniają się przypadki, kiedy ludzie są szczepieni bez uzasadnienia”, mówi Eugen Brysch, członek zarządu Fundacji. Rozporządzenie w sprawie szczepionek ma na celu ich sprawiedliwy podział, “dlatego niezrozumiałe jest, że Jens Spahn (minister zdrowia – PAP) do dziś nie przewiduje w swoim rozporządzeniu sankcji za nieuprawnione szczepienia”. To nie jest nawet klasyfikowane jako przestępstwo administracyjne, mówi Brysch. W punktach szczepień należy liczyć się z tym, że nie wszystkie terminy będą dotrzymane: może istnieć lista oczekujących ochotników z tej samej grupy priorytetowej szczepień.
Powód wczesnych szczepień w większości przypadków jest taki sam: pod koniec dnia pozostawały dawki szczepionki, których nie chciano zmarnować – w przypadku odwołania wizyty dawki szczepionki można zostawić na koniec dnia. Sposób, w jaki należy nimi gospodarować, nie jest uregulowany.