Jak informuje agencja Unian, Władimir Putin zaliczył kuriozalną wpadkę podczas szczytu Szanghajskiej Organizacji Współpracy. Rosyjski przywódca pomylił stanowisko pełnione przez prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana nazywając go premierem.
W uzbekistańskim Samarkandzie trwa właśnie szczyt Szanghajskiej Organizacji Współpracy (SzOW). Jest to regionalna organizacja międzynarodowa, w której skład wchodzi 9 państw: Chiny, Rosja, Kazachstan, Kirgistan, Tadżykistan, Uzbekistan, Indie, Pakistan oraz Iran. Wydarzenie jest okazją do dwustronnych spotkań miedzy najważniejszymi politykami państw członkowskich.
Podczas szczytu doszło m.in. do rozmowy prezydentów Rosji i Turcji. Odbyła się ona w piątek 16 września za zamkniętymi drzwiami. Podczas trwającego 40 minut spotkania głowy państw poruszyli m.in. temat umowy zbożowej podpisanej w lipcu br. przez strony wojny w Ukrainie oraz Ankarę i ONZ.
Agencja Unian informuje, że po zakończeniu spotkania obaj przywódcy uczestniczyli w brefingu prasowym. To właśnie podczas tego spotkania z mediami doszło do wpadki ze strony Władimira Putina. Recepa Tayypa Erdogana nazwał „premierem” Turcji. Przypomnijmy, że Erdogan pełni funkcję prezydenta kraju.