Po rosyjskiej agresji na Ukrainę, do pomocy uchodźcom włącza się największa polonijna instytucja finansowa, która jest jednocześnie wiodącą organizacją zrzeszającą Polonię w Ameryce, czyli Polsko-Słowiańska Federalna Unia Kredytowa. PSFCU we współpracy z Fundacją Jana Pawła II z New Jersey założyła specjalne konto w Unii Kredytowej, a zebrane środki zostaną w całości przekazane do lokalnych organizacji charytatywnych w Polsce. O zbiórce i sytuacji w naszej części świata rozmawiamy z prezesem PSFCU, Bogdanem Chmielewskim.
Pomysł na zbiórkę dla uchodźców z Ukrainy dowodzi, że Polonia aktywnie śledzi losy rosyjskiej agresji i jej konsekwencji, czyli np. kryzysu uchodźczego. Jak te wydarzenia są przedstawiane w czołowych amerykańskich mediach, na ile to jest ważny temat z amerykańskiej perspektywy?
Polonia amerykańska śledzi obecne wydarzenia na Ukrainie i jest niezwykle poruszona losem Ukraińców. Wielu Polaków mieszkających w Stanach Zjednoczonych jest w stałym kontakcie z rodziną i przyjaciółmi w Polsce, którzy na miejscu organizują pomoc dla uchodźców. Informacje o aktualnych wydarzeniach trafiają do Polonii nie tylko dzięki polskim czy amerykańskim mediom, często są to bieżące relacje od Ukraińców, naszych amerykańskich sąsiadów, którzy mają bliskich na terenach objętych wojną. Polakom w USA towarzyszy także obawa o losy Ojczyzny, w której mieszkają rodziny i przyjaciele większości z nas.
Działania wojenne toczą się niedaleko polskiej granicy, więc z oczywistych względów w Polsce widoczna jest ogromna nerwowość związana z wojną, która dotyka nas także w aspekcie ekonomicznym. Na ile te kwestie widoczne są w Stanach Zjednoczonych?
Nie nazwałbym tego nerwowością, myślę że jest to raczej pewien rodzaj obawy o przyszłość gospodarki. To napięcie odzwierciedlają chociażby ostatnie podwyżki cen ropy naftowej i paliw. Ugruntują one i tak obecną już od jakiegoś czasu w amerykańskiej gospodarce inflację. Nie odczuwa się jednak bezpośredniego zagrożenia bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych.
W tej kwestii zupełnie inaczej patrzymy na rosyjskie zagrożenie w Polsce, stąd ciekawi mnie, czy Organizacje Polonijne, w tym oczywiście PSFCU, angażują się w lobbing na rzecz wzmacniania wschodniej flanki NATO, np. lobbując na rzecz stałych baz amerykańskich wojsk na naszym terytorium?
Amerykańska Polonia w przeszłości, głównie za prezydentury Donalda Trumpa, aktywnie angażowała się w poparcie tworzenia wojskowych baz amerykańskich w Polsce. Skutki tych inicjatyw możemy zaobserwować obecnie. W bazach wojskowych na terenie Rzeczypospolitej stacjonuje około 9 tys. żołnierzy amerykańskich. Jako Polonia zabiegamy o to, aby wojskowa obecność USA w Polsce była permanentna.
Ostatnią rzeczą, o jaką chciałbym zapytać, jest kwestia zbiórki organizowanej przez PSFCU, o którą chciałbym zapytać w kontekście tej niezwykłej aktywności dziesiątków tysięcy naszych rodaków, którzy zaangażowali się w pomoc uchodźcom z Ukrainy. Polonia angażuje się równie mocno?
W ostatnich dniach powstało wiele inicjatyw mających na celu pomoc zarówno Ukrainie jak i uchodźcom ukraińskim na terenie Polski. Jednym z przykładów takich działań jest inicjatywa Polsko-Słowiańskiej Federalnej Unii Kredytowej oraz Fundacji Jana Pawła II, w ramach której na specjalne konto bankowe zbierane są fundusze na pomoc dla uchodźców ukraińskich. W ciągu niespełna dziesięciu dni Polonia wpłaciła na wyżej wymienione konto ponad 80 tysięcy dolarów, z czego 70 tysięcy dolarów za pośrednictwem Caritas trafiło już do potrzebujących. Jestem także w stałym kontakcie z przyjaciółmi z ukraińskich unii kredytowych w USA.
W każdej możliwej sytuacji społeczność ukraińska otrzymuje wsparcie od Polaków. Podczas obchodów Dnia Generała Kazimierza Pułaskiego w Chicago Illinois, które odbyły się 7 marca w Muzeum Polskim w Ameryce w wystąpieniach słychać było troskę o bezpieczeństwo i pokój. Wielu uczestników, w tym między innymi burmistrz miasta Chicago Lori Lightfoot, wpływowy senator Illinois Richard Durbin, kongresmeni, przedstawiciele władz powiatowych i miejskich, zdecydowanie zapewnili, że Ameryka jest sprzymierzeńcem Polski i w każdej sytuacji będzie jej bronić jako swojego sojusznika w NATO.
W ubiegłym tygodniu uczestniczyłem także w Konferencji Amerykańskich Unii Kredytowych w Waszyngtonie, podczas którego wszyscy obecni kongresmeni oraz politycy wyrazili swoje poparcie dla Ukrainy i działań Polski. Jedym z gości Konferencji była ambasador Ukraini w Waszyngtownie, Oksana Markarowa.
Podczas obu wymienionych spotkań, w których miałem okazję wziąć udział padło wiele pozytywnych i wzniosłych słów o postawie Polaków wobec wojny na Ukrainie. Jednakże, z niejasnych dla mnie przyczyn temat ten jest minimalizowany w mediach amerykańskich. Nie ma to jednak wpływu na intensywność pomocy, którą niesie Polonia i na pewno zamierzamy zrobić jeszcze dużo więcej jeżeli będzie taka konieczność.
Szanowny Panie Prezesie, życzę wytrwałości w tych działaniach i bardzo serdecznie dziękuję za rozmowę.