W pobliżu granicy Polski z Białorusią znaleziono zwłoki nielegalnego imigranta. Grupa Granica twierdzi, że to wina rządu Donalda Tuska.
O sprawie poinformowała jako pierwsza podlaska policja. Ujawnili, że w czwartek po południu Straż Graniczna znalazła w lesie koło miejscowości Sorocza Nóżka (powiat hajnowski, woj. podlaskie) zwłoki 32-letniego mężczyzny. Szef prokuratury rejonowej w Hajnówce Jan Andrejczuk powiedział PAP, że znaleziono przy nim dokumenty, które identyfikują go jako obywatela Pakistanu.
Na razie nie wiadomo w jaki sposób zginął. Ze wstępnych informacji wynika, że jego zwłoki nie były w stanie rozkładu, nie znaleziono też śladów działania zwierząt, ale Andrejczuk powiedział PAP, że mogły tam leżeć od kilku dni. Zabezpieczono je i przekazano do Zakładu Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, gdzie zostanie przeprowadzona sekcja zwłok.
Hajnowska prokuratura zamierza w piątek rozpocząć w tej sprawie śledztwo. Będzie prowadzone pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci. Andrejczuk przekazał, że będą chcieli przekazać je do Prokuratury Okręgowej w Suwałkach. Dodał, że prokuratura w Hajnówce prowadzi już śledztwo w sprawie czaszki osoby z Bliskiego Wschodu, którą znaleziono w lutym przy drodze Stara Białowieża-Narewka.
Do sprawy odniosła się już pomagająca imigrantom Grupa Granica, która złożyła kondolencję jego rodzinie i przyjaciołom. „Za śmierć mężczyzny odpowiedzialność ponosi rząd Donalda Tuska, który wywiózł z Polski już ponad 325 osób” – napisali na Twitterze.
Ciało mężczyzny odnaleziono kilka kilometrów od Hajnówki. Składamy kondolencje dla rodziny i przyjaciół.
Za śmierć mężczyzny odpowiedzialność ponosi rząd Donalda Tuska, który wywiózł z Polski już ponad 325 osób.#KażdyPushbackToSkazanieNaŚmierć pic.twitter.com/W7wFR2fZbU— Grupa Granica (@GrupaGranica) March 14, 2024