Niemiecka rozgłośnia Deustchlandfunk opublikowała na swojej stronie przeprosiny ws. artykułu, w którym wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego Katarina Barley miała powiedzieć, że “Polskę i Węgry należy zagłodzić finansowo”. Władze niemieckiego radia oznajmiły, iż polityk SPD nie wspomniała w wywiadzie o Polsce, mówiąc w tym kontekście jedynie o Węgrzech.
Opublikowany 30 września wywiad Barley dla Deutschlandfunk wywołał ogromne oburzenie w całej Polsce. Wiceszefowej Parlamentu Europejskiego przepisano słowa o “zagłodzeniu finansowym Polski i Węgier”, w celu przymuszenia obydwóch państw do przestrzegania zasad praworządności. Jak się okazuje jej wypowiedź została sfałszowana i wyolbrzymiona przez dziennikarzy niemieckiego radia, o czym wspominają władze rozgłośni w oficjalnych przeprosinach. W rzeczywistości Barley miała jedynie wspomnieć o “zagłodzeniu” w odniesieniu do Węgier. Nie wspominała jednak w tym kontekście o Polsce.
Tekst zdążył już jednak wywołać ogromny skandal w Polsce. Zareagowało na niego wielu polskich polityków, głównie tych wchodzących w skład koalicji rządzącej, którzy potępili Katarinę Barley za stosowanie tego typu języka w odniesieniu do Polski i Węgier. Szef kancelarii premiera Michał Dworczyk przyznał, iż ta wypowiedź “przywołuje najgorsze skojarzenia historyczne”, domagając się oficjalnych przeprosin od niemieckiej polityk. Krytycznie wypowiedzieli się o niej także europosłowie PiS Jacek Saryusz-Wolski oraz Zdzisław Krasnodębski, którzy uznali eurodeputowaną SPD za “zideologizowaną” oraz “niemądrą” osobę.