Urszula Kacprzak, jedna z najpopularniejszych piosenkarek polskiej sceny rockowej lat 80. i 90. wyznała, że kilka lat temu zdecydowała się wyrzucić z domu swojego męża. Powodem rozstania były narkotyki. Tomasz Kujawski nie radził sobie z nałogiem. Dzięki drastycznej decyzji piosenkarki udało mu się wyjść na prostą.
W latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych Urszula była jedną z ulubienic polskiej publiczności. Zaczynała u boku “Budki Suflera”, gdzie można było ją usłyszeć m.in. w piosenkach “Cień wielkiej góry” i “Jest taki samotny dom”. Później przyszedł czas na karierę solową, a jej utwory “Dmuchawce, latawce, wiatr” i “Malinowy król”, przez miesiące zajmowały wysokie miejsca na listach przebojów. Na przełomie lat 80. i 90. zdecydowała się na wyjazd do USA, gdzie spędziła kilka lat.
Z emigracji wróciła w wielkim stylu, a płyta “Biała Droga” okazała się prawdziwym hitem. Utwory “Konik na biegunach”, “Na sen”, “Ja płaczę”, stały się przebojami, które do dzisiaj zna cała Polska. Następna płyta, “Supernova”, również okazała się sukcesem, a utwór “Anioł wie” zdobył szczyty wielu list przebojów.
Niestety kolejne lata nie były dla artystki łaskawe. W 2001 roku na raka zmarł jej mąż kompozytor Krzysztof Zdybowski. Piosenkarka bardzo przeżyła śmierć “swojego ukochanego i przyjaciela”, jak przed laty go określała. Zamilkła na prawie 10 lat. Przełomem w jej życiu było jej kolejne małżeństwo z młodszym o 20 lat Tomaszem Kujawskim. Para choć zakochana musiała mierzyć się z innymi problemami. Tabloidy zarzuciły jej, że zaledwie po dwóch latach od śmierci męża związała się z kolejnym mężczyzną. Jak wyznała gwiazda w swojej autobiografii, którą cytuje “Super Express” Kujawski nie poradził sobie z tą presją i popadł w alkoholizm i narkomanię.
“Tomek walczył z wiatrakami. Rozpaczliwie próbował udowodnić, że jest tym właściwym mężczyzną, bo mnie kocha. Próbował te stresy uśpić alkoholem, a że miał kaskę, to i innymi używkami: koksem, trawą czy co tam było dostępne. Aż w końcu przestał nad sobą panować. Pogrążał się w sobie i uzależnieniach”. – pisała Urszula.
W końcu artystka powiedziała “dość!”
“Choć ta decyzja dużo mnie kosztowała. Intuicja mi jednak mówiła, że postępuję słusznie. (…) Decyzję o rozstaniu podjęłam ja, to fakt, ale po kilku latach Tomek mi za nią podziękował. Bo dzięki temu, że wtedy „wyrzuciłam go z domu”, musiał się zmierzyć z rzeczywistością. Znalazł ośrodek odwykowy w Charcicach koło Poznania i z własnej woli zgłosił się do niego na leczenie. Mało tego! Dał się w nim zamknąć na dwa miesiące i poddał rygorowi, który tam panuje” – wyznała piosenkarka.
Kujawski po terapii wrócił do Urszuli i do dziś są małżeństwem. Dla samej artystki historia ta stała się impulsem, by zaangażować się w pomoc osobom uzależnionym. Pomaga szczególnie młodym ludziom.