Przed Białym Domem doszło do strzelaniny Najnowsze wiadomości ze świata

Przed Białym Domem doszło do strzelaniny

Przed Białym Domem doszło do strzelaniny. Trump został ewakuowany z konferencji prasowej.

Zdarzenie miało miejsce wczoraj wieczorem na ulicy przed Białym Domem. 51-letni mężczyzna podszedł do patrolującego agenta Secret Service i powiedział mu, że ma przy sobie broń. Następnie sięgnął po coś do kieszeni i przyklęknął przyjmując postawę strzelecką. Widząc to agent wyciągnął własną broń i strzelił mu w pierś.

W momencie kiedy rozgrywał się ten incydent Trump akurat prowadził briefing prasowy w pokoju dla mediów. Podszedł do niego agent Secret Service i szepnął mu coś na ucho, po czym obaj wyszli z sali a dziennikarze zostali zamknięci w środku. Po chwili Trump wrócił i powiedział, że zabrano go do pokoju owalnego. Secret Service podkreśliło później w oświadczeniu, że sprawca incydentu nie wszedł na teren Białego Domu i żaden z ich podopiecznych nie był w niebezpieczeństwie.

Mężczyźnie udzielono na miejscy pierwszej pomocy po czym przewieziono go do szpitala. Jest w stanie krytycznym. Według oświadczenia SS do szpitala trafił także agent, chociaż na razie nie wiadomo z jakiego powodu.

Tajemnicą pozostaje również motyw mężczyzny. Komentatorzy podejrzewają, że było to tzw. samobójstwo przez policjanta. Polega na tym, że osoba chcąca umrzeć prowokuje policjanta lub inną uzbrojoną osobę do tego, żeby zastrzeliła ją w samoobronie. Taki sposób popełniania samobójstwa jest w USA relatywnie popularny.

Źródło: Stefczyk.info na podst. NPR Autor: WM
Fot.

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij