Najnowsze wiadomości ze świata

Prokuratura wycofała zarzuty wobec kobiety, która zabiła gwałciciela

23-letnia kobieta z Meksyku została uznana przez sąd za winną morderstwa po tym, gdy zabiła mężczyznę, który ją gwałcił. Po fali oburzenia biuro prokuratora generalnego ogłosiło, że wycofają tę sprawę.

W 2021 roku 23-letnia Roxana Ruiz pracowała jako sprzedawca frytek w Nezahualcoyotl w stanie Meksyk. 8 maja piła w barze alkohol ze swoją przyjaciółką, kiedy przysiadł się do nich mężczyzna, którego przelotnie znała. Mężczyzna zaoferował, że odprowadzi ją do domu, a następnie spytał, czy może u niej przenocować, bo ma daleko do domu. Zgodziła się, a w nocy mężczyzna ją zgwałcił. W trakcie gwałtu udało jej się go zabić, po czym w panice wyciągnęła jego zwłoki na ulicę, gdzie została aresztowana przez przypadkowy patrol policji.

Ruiz powiedziała policjantom, że została zgwałcona, ale mimo tego nie wykonano obdukcji lekarskiej. Jeden z policjantów miał jej powiedzieć, że pewnie poszła z nim do łóżka dobrowolnie, a następnie się rozmyśliła. Usłyszała zarzut morderstwa i trafiła do aresztu tymczasowego, w którym spędziła 9 miesięcy. Przed sądem tłumaczyła się, że zabiła go, bo groził, że zabije ją i bała się, że spełni tę groźbę.

W poniedziałek sąd uznał ją za winną. Sędzia Monica Osorio stwierdziła, że Ruiz przekroczyła granice obrony koniecznej. Jej zdaniem wystarczyłoby, że znokautowałaby go ciosem w głowę i nie było potrzeby go zabijać. Została skazana na sześć lat więzienia. Miała też zapłacić 16 tysięcy dolarów odszkodowania rodzinie gwałciciela

Ten wyrok wywołał w Meksyku falę oburzenia i protestów. Państwo to ma ogromne problemy z przemocą seksualną i morderstwami kobiet. W odpowiedzi na nią i na liczne protesty prezydent Manuel Lopez Obrador zapowiedział, że ją ułaskawi. Jej prawnikom jednak się to nie spodobało, bo ich zdaniem przyjęcie ułaskawienia oznaczałoby, że przyznaje się do winy. W sobotę wieczór biuro stanowego prokuratora generalnego ogłosiło jednak, że po ponownym rozpatrzeniu sprawy i wzięciu pod uwagę, że należy do grupy szczególnie narażonej, uznano, że działała w samoobronie i nie powinna być skazana. Oznacza to, że sąd apelacyjny raczej na pewno ją uniewinni.

Źródło: Stefczyk.info na podst. AP Autor: WM
Fot.

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij