Prokuratura o sprawie dziennikarki, która pomagała rosyjskiemu agentowi. “Postępowanie jest kontynuowane”

Od 12 sierpnia br., kiedy na Frontstory opisano kulisy zatrzymania rosyjskiego agenta Pablo Gonzáleza, temat kolejny raz trafił na czołówki wielu portali w Polsce. Autorka tekstu ujawniła, że “gdy ABW zatrzymywała Pablo Gonzáleza rosyjski szpieg nie był sam: razem z nim na dołek trafiła jego partnerka, polska dziennikarka. Kobieta od zimy 2022 r. ma zarzut pomocnictwa w szpiegostwie, potwierdza to prokuratura”. Sprawa bulwersuje, bo zatrzymana wówczas dziennikarka (sąd nie zgodził się na jej aresztowanie) – pomimo ciążącego na niej poważnego zarzutu – jest osobą bardzo aktywną zawodowo. Nie stroni także od jednoznacznych komentarzy politycznych. Oryginalnie postawiono jej zarzut pomocnictwa, który – jak sprawdziliśmy w prokuraturze – wciąż jest w mocy. Według śledczych, “materiał dowodowy w zakresie pozostałych osób współdziałających (z rosyjskim szpiegiem – przyp. red.) – w tym przeciwko podejrzanej Magdalenie Ch. – wyłączono do odrębnego postępowania, które jest kontynuowane”.

Przypomnijmy fakty. W nocy 28 lutego 2022 roku, w jednym z hoteli w Przemyślu, ABW na polecenie Prokuratury dokonała zatrzymania dwóch osób. Jedną z nich był tzw. Pablo González, czyli rosyjski szpieg Paweł Rubcow. Jego dalsza historia jest znana (został przekazany Rosjanom), ale według licznych informacji medialnych, w tym samym czasie zatrzymano także jego partnerkę. Frontstory przedstawił ją jako “Natalię K.”, nie ujawniając jej danych. Bardzo szybko mediom udało się jednak dotrzeć do prawdziwych personaliów kobiety, dziennikarki, która na co dzień pracuje m. in. w Euronews, publikowała także teksty na łamach Tygodnika Powszechnego. Reporterce postawiono wówczas zarzut pomocnictwa.

Choć media ujawniły personalia kobiety, to niejasny był charakter postawionych jej wówczas zarzutów. Nie wiedzieliśmy, czy śledztwo trwa i które “medialne domysły” są prawdziwe. Zdumiewała bardzo szeroka aktywność dziennikarki, w tym obecność na licznych konferencjach, także w Sejmie RP. Zaskakiwały liczne komentarze medialne i udział w wielu zdarzeniach o charakterze  politycznym. Dlatego skierowaliśmy pytania do Prokuratury Krajowej, żeby zweryfikować aktualny stan tej sprawy i to, co udało się ustalić śledczym. Z oczywistych względów temat jest poważny, do tego wspomniana  dziennikarka jest osobą aktywną zawodowo. Nie waha się podejmować działań o charakterze wykraczającym poza tradycyjnie rozumianą pracę reporterską.

Oto pytania, które wysłaliśmy do Prokuratury:

1. Czy prawdziwa jest informacja, iż partnerka Pablo Gonzaleza miała postawiony zarzut pomocnictwa w szpiegowaniu na rzecz Federacji Rosyjskiej?

2. Czy prawdziwa jest informacja, iż sąd odmówił aresztowania ww. partnerki? Jeśli tak, to czy wiemy, jakimi przesłankami kierował się sąd w tej sprawie?

3. Czy we wspomnianej sprawie ktoś jeszcze miał postawione zarzuty; jeśli tak, to jakie?

4. Czy prawdziwa jest informacja udostępniana przez niektóre media, iż partnerką Pablo Gonzaleza była Magdalena Ch., dziennikarka związana m. in. z Tygodnikiem Powszechnym?

Jeśli prawdziwa jest informacja o przedstawieniu zarzutów ww. kobiecie, to:

5. Czy dalej ma ona status podejrzanej w prowadzonym postępowaniu?

6. Czy po formalnym postawieniu zarzutów przeprowadzono w ww. sprawie jakieś czynności, jeśli tak to jakie?

7. Na jakim etapie jest aktualnie wspomniana sprawa?

Rozmawialiśmy w tej sprawie – kilkukrotnie – z rzecznik prasową Prokuratora Generalnego prokurator Anną Adamiak. Niestety, nie udało się uzyskać pełnej odpowiedzi na nasze pytania.

Otrzymaliśmy jedynie komunikat, w którym Prokuratura potwierdza to, co wiemy o sprawie, dodaje też nowe wątki, które należy zbadać i sprawdzić.

– Prokurator z Lubelskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji w Lublinie skierował w dniu 9 sierpnia 2024 r. do Sądu Okręgowego w Przemyślu akt oskarżenia przeciwko Pablo G. Y. vel Pavel R. oskarżając go o popełnienie przestępstwa szpiegostwa z art. 130 § 2 kk. – czytamy w komunikacie.

Prokuratura dodaje, że “Pablo G. Y. vel Pavel R. został oskarżony o to, iż od kwietnia 2016 r. do lutego 2022 r. w Przemyślu, Warszawie i w innych miejscach, biorąc udział w obcym wywiadzie (rosyjskim wywiadzie wojskowym), udzielał temu wywiadowi wiadomości, których przekazanie mogło wyrządzić szkodę Rzeczypospolitej Polskiej, w tym również jako państwu członkowskiemu NATO. Działalność oskarżonego polegała m.in. na zdobywaniu i przekazywaniu informacji, szerzeniu dezinformacji oraz prowadzeniu rozpoznania operacyjnego”.