Prezydent: składamy hołd tym, którzy ucierpieli, zginęli w powstaniu bo byli Polakami Najnowsze wiadomości z kraju

Prezydent: składamy hołd tym, którzy ucierpieli, zginęli w powstaniu bo byli Polakami

To miejsce jest symbolem cierpienia ludności cywilnej Warszawy, jednym z symboli nieprawdopodobnego bestialstwa, z jakim Niemcy potraktowali Warszawę, ludność cywilną Warszawy – powiedział Duda.
Wspominamy to i składamy dzisiaj hołd nie tylko tym, którzy walczyli w Powstaniu Warszawskim, ale także tym, którzy w tym powstaniu ucierpieli, którzy w trakcie powstania i po nim zginęli zamordowani bestialsko przez Niemców dlatego tylko, że byli Polakami – dodał prezydent. Prezydent podkreślił, że wspominanie również cywilnych ofiar, to ważny element pamięci o Powstaniu Warszawskim.
Tablica, pod którą kwiaty złożył prezydent upamiętnia ofiary masakry dokonanej przez Niemców w ostatniej fazie rzezi Woli – około 9-11 sierpnia 1944 niemieccy żandarmi wyciągnęli z tłumu wysiedlanej ludności Warszawy ok. 100 Polaków – starców, osoby niepełnosprawne, dzieci, kobiety w ciąży. Zamknięto ich w domu przy ul. Bema 54, a budynek został oznaczony flagą Czerwonego Krzyża. Dom został następnie podpalony, a wszyscy znajdujący się tam ludzie zginęli.
Powstanie Warszawskie było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. 1 sierpnia 1944 r. do walki w stolicy przystąpiło ok. 40-50 tys. powstańców. Planowane na kilka dni, trwało ponad dwa miesiące. W czasie walk w Warszawie zginęło ok. 18 tys. powstańców, a 25 tys. zostało rannych. Straty wśród ludności cywilnej były ogromne i wynosiły ok. 180 tys. zabitych. Pozostałych przy życiu mieszkańców Warszawy, ok. 500 tys., wypędzono z miasta, które po powstaniu zostało niemal całkowicie spalone i zburzone.
Rzeź mieszkańców stołecznej Woli trwała od 5 do 7 sierpnia 1944 r. W masowych egzekucjach zginęło – według różnych szacunków – od 40 do 60 tys. mieszkańców dzielnicy. Ludność była rozstrzeliwana, a ciała zabitych palono. Eksterminacja na dużą skalę zakończyła się 7 sierpnia, jednak w mniejszym stopniu trwała aż do 12 sierpnia, kiedy gen. Erich von dem Bach-Zelewski wydał zakaz mordowania ludności cywilnej.

(PAP)

fot. PAP/Radek Pietruszka 

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij