Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz niczym królowa Elżbieta II. “Nie uwierzycie!”

– Wczoraj na przykład, nie uwierzycie, o 19:30 u nas już tak padał deszcz, wróciłam do domu, pościeliłam sobie łóżko, poczytałam gazety, nawet obejrzałam serial na Netflixie – mówi prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz na filmie, który bardzo szybko stał się wiralem na Twitterze. 

– Nie wiem czy wy też oglądacie, bardzo polecam, o królowej Elżbiecie II, skoczyłam drugi sezon – serial się nazywa The Crown – i w trzecim sezonie, ku mojemu zaskoczeniu, słuchajcie, zmienili głównych bohaterów i to już nie jest to samo. Więc chyba skończę na trzecim sezonie, bo na razie nie mogę się do tego przekonać – żali się prezydent grodu nad Motławą.

Nie uwierzycie 😌 pic.twitter.com/MEDRofdi0g

— Dariusz Korolczuk (@copone1dak) May 12, 2020

Złośliwi internauci dopytywali, czy Netflix płaci Gdańskowi za reklamę i utyskiwali na “infantylne” (zdaniem niektórych) komentarze Aleksandry Dulkiewicz. Ale przecież podobne “problemy” ma ogromna liczba mieszkańców Polski i z takimi właśnie bolączkami zmagają się nie tylko mieszkańcy miasta położonego na wschód od Gdyni. Co więcej, ogromna popularność serialu “The Crown” sprawiła, że nie oparła mu się nawet Elżbieta II!

Brytyjska królowa, namówiona do obejrzenia “The Crown” przez księcia Edwarda i jego żonę Sophie, nie tylko obejrzała serial, ale również miała podzielić się z bliskimi złośliwymi uwagami na temat produkcji Netflixa. Jeśli wierzyć angielskim tabloidom, Elżbiecie II nie spodobał się fragment, w którym książę Karol jest szykanowany w szkole w Szkocji. Monarchinię rozzłościły szczególnie te sceny, w których widać obojętność księcia Filipa wobec złej sytuacji jego syna. Królowa uznała, że serial, który wiele osób traktuje jako realistyczny obraz rodziny królewskiej powinien odpowiadać prawdzie historycznej i nie sugerować, że Filip nie przejmował się losem Karola, bo tak się nigdy nie zdarzyło.