Prezydent Duda spotkał się w Kijowie z Wołodymyrem Zełenskim

– Ukraina jest dumna i wolna i taka będzie. Ukraina zwycięży mimo rosyjskiej agresji – powiedział prezydent Andrzej Duda po spotkaniu z prezydentami Ukrainy i Litwy, które odbyło się w środę w Kijowie. Przywódcy rozmawiali m.in. o obecnej sytuacji na froncie i rosyjskich groźbach zamachu na Zaporoską Elektrownie Atomową.

W środę prezydent Andrzej Duda udał się do Kijowa gdzie spotkał się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim oraz jego litewskim odpowiednikiem Gitanasem Nausedą. Była to piąta wizyta polskiego prezydenta w Ukrainie od początku rosyjskiej agresji.

Jak informowała Kancelaria polskiego prezydenta, wizyta w Kijowie jest związana z uczczeniem ukraińskiego Dnia Konstytucji, konsultacjami dotyczącymi obecnej sytuacji na froncie, w tym groźby rosyjskiego zamachu na Zaporoską Elektrownie Atomową.

– Poruszony zostanie również temat przygotowań do lipcowego Szczytu NATO – zapowiadała wcześniej Kancelaria Prezydenta.

Po spotkaniu z przywódcami Ukrainy i Litwy odbyła się konferencja prasowa, na której prezydent Duda mówił o zbliżającym się Szczycie Sojuszu Północnoatlantyckiego.

– Polska i Litwa czynią wszystko, by nadchodzący szczyt NATO w Wilnie przyniósł klarowną perspektywę członkostwa Ukrainy w Sojuszu – zapewnił polski prezydent.

– Głęboko w to wierzymy i wszystko czynimy, aby ten szczyt był szczytem rzeczywiście decyzyjnym, aby wzmocnił bezpieczeństwo naszej części Europy, bo głęboko wierzymy, że bezpieczeństwo Ukrainy to także bezpieczeństwo nas wszystkich – dodał.

Zdaniem prezydenta Dudy, wzmocnienie Sojuszu w naszej części Europy leży w interesie wszystkich państw regionu.

– To są nasze wspólne interesy, aby NATO w naszej części Europy było jak najsilniejsze, a w miarę w niedalekiej przyszłości, by Ukraina stała się także pełnoprawną częścią Sojuszu Północnoatlantyckiego, jedną z armii Sojuszu objętą artykułem 5. Traktatu – podkreślił szef państwa, deklarując podjęcie wszystkich możliwych kroków, by stało się to jak najszybciej.

Odnosząc się do obecnej sytuacji w Ukrainie, prezydent Duda zapewnił, że Kijów zwycięży mimo ataku dużo silniejszego wroga.

– Ukraina jest dumna i wolna i taką będzie. Ukraina zwycięży mimo rosyjskiej agresji, mimo wojny, mimo że została prawie półtora roku temu napadnięta przez dużo silniejszego wroga, bez żadnej przyczyny, bez usprawiedliwienia – powiedział.

Andrzej Duda zdradził, że podczas spotkania przywódcy rozmawiali także o konsekwencjach puczu Jewgienija Prigożyna.

– Z całą pewnością jest taki plan, sam Putin to ujawnił, żeby jakąś część żołnierzy grupy Wagnera relokować na Białoruś. To jest sygnał dla nas bardzo znaczący. NATO powinno się do niego odnieść, bo powstaje pytanie, czemu mają służyć wojska rosyjskie na Białorusi. Czy mają służyć okupacji, czy mają stwarzać zagrożenie od północy dla Ukrainy czy też mają być zagrożeniem potencjalnym dla naszych państw, dla Polski? – zaznaczył.

Podczas środowego spotkania prezydent Ukrainy podziękował za pomoc Polsce i Litwie. Podkreślił przy tym bardzo cenne wsparcie humanitarne i obronne.

– Dziękuję naszym najważniejszym sojusznikom, Polsce i Litwie, za pomoc – powiedział Wołodymyr Zełenski. Wyraził także wdzięczność tym krajom za przyjęcie uchodźców z Ukrainy.