Najnowsze wiadomości z kraju

Prezydent Andrzej Duda ułaskawił Jana Śpiewaka. “Został ofiarą tego, że sam ujmował się za ofiarami, za ofiarami dzikiej reprywatyzacji”

Jan Śpiewak został ofiarą tego, że sam ujmował się za ofiarami, za ofiarami dzikiej reprywatyzacji; prezydent Andrzej Duda uważa, że ktoś, kto ujmuje się za słabszymi i podnosi głos w obronie skrzywdzonych, nie powinien być karany przez polskie sądy – powiedział wicerzecznik PiS Radosław Fogiel.

Prezydent Andrzej Duda postanowieniem z czwartku ułaskawił Jana Śpiewaka. Śpiewak został w połowie grudnia prawomocnie uznany przez Sąd Okręgowy w Warszawie za winnego zniesławienia mec. Bogumiły Górnikowskiej. 23 grudnia ub.r. aktywista złożył w Kancelarii Prezydenta wniosek o ułaskawienie.

Fogiel pytany w piątek podczas konferencji sztabowców prezydenta Andrzeja Dudy o decyzje prezydenta odparł: “Większość Polaków wie za co został skazany Jan Śpiewak. Formalnie za obrazę dewelopera, inwestora związanego – jak podawały media – z czyścicielami kamienic. Ale tak naprawdę Jan Śpiewak został ofiarą tego, że sam ujmował się za ofiarami, za ofiarami dzikiej reprywatyzacji, że mówił o tym głośno”.

“Pan prezydent Andrzej Duda nie widział innej możliwości. Pan prezydent walczy o Polskę, która nie jest +silna wobec słabych, a słaba wobec silnych+ by zacytować słowa śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego” – mówił Fogiel. “Pan prezydent uważa, że ktoś, kto ujmuje się za słabszymi, ktoś kto podnosi głos w obronie skrzywdzonych, nie powinien być karany przez polskie sądy” – dodał.

Wicerzecznik PiS ocenił także, że obywatel wciąż jest traktowany w sposób nierównomierny w sądzie, kiedy po drugiej stronie kogoś z koneksjami, majątkiem. “Wówczas wolne sądy procedują nad wyraz szybko” – stwierdził. “Pan prezydent uznał, że taka sytuacja nie powinna mieć miejsca i stąd ta decyzja o ułaskawieniu” – podkreślił.

Fogiel zaznaczył, że Śpiewak “nie jest człowiekiem z naszej bajki politycznej”. “Ale w żaden sposób to nie miało znaczenia” – zaznaczył. “Pan prezydent docenił to, co robił dla najsłabszych” – podkreślił.

Szef komitetu wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski zwracał uwagę, że ułaskawienie Śpiewaka jest związane z jedną z największych afer w III RP, czyli aferą reprywatyzacyjnej. “Jeżeli mówimy o aferze reprywatyzacyjnej to w prostej linii nawiązujemy do osób, które wtedy odpowiadają za Warszawę i odpowiadają teraz, czyli pani prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz, a w tej chwili pan Rafał Trzaskowski” – stwierdził.

Sobolewski przypomniał w tym kontekście, że wiceprezydentem stolicy jest Paweł Rabiej, który zasiadał w komisji reprywatyzacyjnej i domagał się w niej wypłat dla osób skrzywdzonych w aferze reprywatyzacyjnej. “Jak został prezydentem zmienił zdanie o 180 stopni i w tej chwili oczekujemy, aby pan prezydent Trzaskowski rozpoczął wypłatę odszkodowań dla ofiar mafii reprywatyzacyjnej w Warszawie” – dodał.

Śpiewak krytykował publicznie Górnikowską w związku z reprywatyzacją jednej z kamienic w Warszawie i jej działalnością z lat 2008-2011, kiedy była kuratorem właściciela budynku, który – jak się okazało – nie żył od 1959 roku. W sprawie Śpiewaka sąd okręgowy utrzymał w mocy wyrok sądu rejonowego, który nakazał działaczowi zapłatę 5 tys. zł grzywny i 10 tys. zł nawiązki na rzecz Górnikowskiej.

Źródło: (PAP) autor: Autor: Grzegorz Bruszewski
Fot.

Polecane artykuły

0 0

Mąż Kamali Harris przyznał się do romansu

0 0

Kontrowersyjna pięściarka zdobyła pierwszy medal dla Algierii

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij