Medalistka olimpijska w windsurfingu Zofia Klepacka brała udział w nieprzyjemnym incydencie. W pobliżu komisji wyborczej została zaatakowana przez prezenterkę TVN Kingę Rusin, która zaczęła krzyczeć w jej stronę.
Zdarzenie miało miejsce w wyborczą niedzielę. Jak poinformowała Klepacka na FB Rusin zaczęła krzyczeć w jej stronę „Wstyd, wstyd!”. „Chciałam pani powiedzieć, że to jest wstyd” – powiedziała prezenterka TVN po tym, gdy Klepacka do niej podeszła – „Straszny wstyd, chciałam, żeby mnie pani usłyszała. Czego się pani Zofia powinna wstydzić? Tego, że obraża ludzi”.
„W porównaniu z panią na pewno nikim, ale proszę dać mi dokończyć” – odpowiedziała na pytanie sportsmenki o to, co w życiu osiągnęła i kim jest – „Osiągnęła pani wielki sukces w sporcie i chwała pani za to ale pisanie homofobicznych wpisów, obrażanie ludzi…”
Niechęć Rusin do Klepackiej, mistrzyni świata i finalistki olimpijskiej ma związek z poglądami sportsmenki. Klepacka w zdecydowany sposób wystąpiła przeciwko warszawskiej karcie LGBT, co wywołało wściekłość liberalnych mediów. „Pamiętajcie o wartościach, w jakich wzrastaliśmy: Bóg, Honor, Ojczyzna” – mówiła wtedy Klepacka – „LGBT może nam podskoczyć”.
Prezenterka TVN odniosła się do incydentu na swoim instagramie. „Wstyd pani Zofio – powiedziałam to mijając Panią i powtórzę to tutaj raz jeszcze” – napisała – „Nagrała pani mnie i moją rodzinę (chociaż mama wyraźnie powiedziała, że sobie tego nie życzy). Ciekawy sposób na fejm w prawicowych mediach”.
https://www.instagram.com/p/Bx7sqhaCVe0/?utm_source=ig_embed