Premier zwołał spotkanie grupy V4

Rzecznik rządu Piotr Müller ujawnił na antenie Polsatu, że premier Mateusz Morawiecki weźmie jutro udział w spotkaniu grupy V4 w Budapeszcie. Sam poprosił o jego zwołanie.

Premier Morawiecki prowadzi ostatnio intensywną działalność dyplomatyczną w temacie kryzysu imigracyjnego na unijnych granicach. Tylko w niedzielę rozmawiał z liderami Litwy, Łotwy i Estonii. Müller ujawnił, że po zaplanowanej na poniedziałek wizycie w Stoczni Remontowej w Gdańsku, obowiązkach krajowych i spotkaniu z sekretarzem OECD premier weźmie udział w spotkaniu Grupy Wyszehradzkiej w Budapeszcie. „O jego zwołanie poprosił premier Mateusz Morawiecki, ze względu na sytuację geopolityczną, która ma miejsce” – powiedział – „W tym tygodniu będzie jeszcze kilka stolic”.

Rzecznik rządu podkreślił, że premier zaczął od stolic naszego regionu bo te są najbardziej narażone na skutki geopolitycznej agresji ze strony Białorusi. „My w ramach Unii Europejskiej powinniśmy zachowywać się solidarnie” – podkreślił – „Oczywiście Niemcy, Francja mają ważną rolę, ale powinniśmy wspólnie zajmować stanowisko w tej sprawie. Wydaje mi się, że tak właśnie się dzieje. Tutaj nie widzę problemu. Oczywiście to wszystko musi być koordynowane, nie może być tak, że jeden kraj chce narzucać decyzje”

Dopytywany o ewentualne spotkanie w Paryżu czy Berlinie rzecznik przypomniał, że premier rozmawiał kilka dni temu z kanclerz Merkel i obiecał, że rząd poinformuje o takich spotkaniach gdy będą potwierdzone. „Mówienie, że trzeba zacząć od Berlina i Paryża, a pomijać państwa Bałtyckie czy Europy Wschodniej wydaje mi się, że jest nienajlepszą narracją i tego chcielibyśmy uniknąć” – podkreślił dodając, że Polska rozmawia z krajami zachodu „w ramach NATO, UE i także prywatnie”.