0 
0 
Premier Donald Tusk postanowił odnieść się do wulgarnych haseł wykrzykiwanych podczas Campusu Polska, którego był jednym z gości. Myślicie, że przeszkadza mu, jak młodzież ochoczo wykrzykuje: “je*ać PiS”? Nic z tych rzeczy.
W ciągu dnia prelekcje i wykłady dotyczące m. in. walki z hejtem w sieci, a w nocy… wulgarne przyśpiewki, przy których bawi się aktyw Platformy Obywatelskiej. Tak wygląda rzeczywistość Campus Polska Przyszłości, partyjnej imprezy Platformy Obywatelskiej, która sponsorowana jest w ogromnym stopniu z naszych podatków i… pieniędzy pochodzących z zagranicy.
Choć wulgarna przyśpiewka oburzyła całe grono osób, które dały wyraz swojej dezaprobacie w internecie, najwyraźniej nie przeszkadza szefowi polskiego rządu. Tusk na portalu x.com próbował wyśmiać całą sytuację i obrócić w żart.
“Śpiewać każdy może, Trochę lepiej, lub trochę gorzej… Czasami człowiek musi, Inaczej się udusi.”- napisał premier na portalu X.com.
Śpiewać każdy może,
Trochę lepiej, lub trochę gorzej…
Czasami człowiek musi,
Inaczej się udusi.— Donald Tusk (@donaldtusk) August 26, 2024
Może i śpiewać każdy może, jak zauważył Tusk, ale jest też inne polskie porzekadło: milczenie jest złotem. Szkoda, że tego premier naszego rządu nie rozumie. Swoją drogą, ciekawe, czy byłby równie wyrozumiały dla wulgarnych przyśpiewek, gdyby dotyczyły one jego ugrupowania. Przypomnijmy, że lata temu ruszył na wojnę z kibicami, bo ci śmieli ukuć mniej wulgarne hasło: “Donald matole, Twój rząd obalą kibole”. Wtedy jakoś nie uważał, że śpiewać każdy może, a wobec kibiców wytoczył artylerię.
Obserwuj nas w Google News
Ładowanie ...
