– Wracamy do (nowej) normalności. Wielu z nas z utęsknieniem czekało na ten dzień. Cięcia nożyczek i buczenie maszynki do golenia to radosne odgłosy symbolizujące powrót do (nowej) normalności. Chyba jeszcze nigdy wizyta u fryzjera nie sprawiła mi tyle radości. Czy ktoś z Państwa zauważył różnicę? – napisał na Facebooku premier Mateusz Morawiecki.
Szef rządu zaapelował o wsparcie dla lokalnych biznesów.
https://www.facebook.com/MorawieckiPL/videos/vb.111465470197991/283189806033266/?type=2&theater
Od poniedziałku, tj. 18 maja, salony fryzjerskie znowu przyjmują klientów. Warunkiem jest jednak zdalne umawianie wizyt, w zakładach zachowany jest dystans 1,5 m między stanowiskami, gdy jest to niemożliwe – stanowiska muszą być oddzielone przepierzeniem.
W związku otwarciem salonów fryzjerskich resort rozwoju przygotował wytyczne dla fryzjerów, w których zapisano, że w salonach obowiązuje zasada: jeden fryzjer z zestawem czystych narzędzi dla jednego klienta.
Wymagane jest też zachowanie 1,5 m odległości między stanowiskami pracy i pracownikami.
Resort ogłosił, że dla bezpieczeństwa klientów fryzjerzy są zobowiązani do noszenia rękawiczek, maseczek, a nawet gogli i przyłbic przy wykonywaniu usług, a także stosowania odzieży ochronnej lub dedykowanej odzieży roboczej. “Codziennie przed rozpoczęciem pracy zalecamy fryzjerom pomiar temperatury ciała przy pomocy termometru bezdotykowego. W przypadku wystąpienia objawów choroby, należy natychmiast odsunąć pracownika od pracy” – podało ministerstwo w wytycznych.
Wytyczne obligują też do przyjmowania jedynie osób zdrowych i nie będących w kwarantannie lub pod nadzorem epidemicznym.