Każdy polski produkt jest na wagę złota, podwójnie, bo za tym kryje się praca polskich pracowników. Kupowanie polskich produktów jest gospodarczym patriotyzmem – mówił w piątek w Opatowie (Świętokrzyskie) premier Mateusz Morawiecki.
Szef rządu odwiedził Opatowską Spółdzielnię Mleczarską (OSM), w której produkowane są popularne cukierki – krówki opatowskie. Podczas wizyty, premier obejrzał linię produkcyjną, spotkał się z pracownicami, które m. in. ręcznie pakują krówki w papierki i rozmawiał z szefostwem zakładu.
Podczas briefingu prasowego Morawiecki przyznał, że krówki są jego ulubionymi cukierkami. “Krówki oczywiście uwielbiam od czasów dzieciństwa. Jeszcze jak kiedyś było ciężko je dostać, to moja mama robiła kajmak, i to przypominało bardzo mocno krówki. Takie mam przemiłe wspomnienie z dzieciństwa” – opowiadał.
Premier ocenił, że krówki opatowskie są “bardzo pyszne” i “rozsławiają Polskę na cały świat”. “Polska ma takie wyroby regionalne jak chociażby krówki opatowskie. Staramy się te wyroby certyfikować – one mają taki certyfikat. To jest ważne, dzięki temu można polskie produkty tradycyjne, wyrabiana także metodą tradycyjną, sprzedawać drożej” – ocenił Morawiecki.
Dodał, że dzięki droższej sprzedaży, więcej zarabia producent oraz zatrudnieni przez niego pracownicy. Zaznaczył, że dowiedział się, iż pracownicy opatowskiej spółdzielni zarabiają “znacząco powyżej wynagrodzeń minimalnych”, a ostatnio dostali także trzynastą pensję.
“Cieszę się, że w Opatowie, który nie jest wielkim miastem i potrzebuje miejsc pracy, zakładów pracy, takie tradycyjne polskie firmy mogą działać, rozwijać się, rozwijać skrzydła i sprzedawać swoje produkty nie tylko w całej Polsce, ale i poza granicami” – podkreślił Morawiecki.
Przypomniał zwracając się do przedsiębiorców, którzy “mają kłopot z uzyskaniem odpowiednich dochodów”, że “mamy niższy ZUS od dochodu i od przychodu”. “Przychody do 10 tys. zł miesięcznie, ZUS – do 6 tys. zł jeśli chodzi o dochód. I wtedy mamy obniżony ZUS, mniej więcej 500 zł” – opisywał premier i dodał, że spotkał wielu przedsiębiorców, którzy wyrażali swoje “bardzo duże zadowolenie” z projektu “Mały ZUS” dla mniejszych przedsiębiorców.
Szef rządu podkreślił także, że cieszy go, iż w opatowskiej mleczarni przy wyrobie krówek korzysta się z polskich półproduktów, m. in. z mleka. “Bardzo mocno promuję polską żywność, polskie produkty. Każdy polski produkt jest na wagę złota, podwójnie, bo za tym kryje się praca polskich pracowników” – dodał Morawiecki.
“Kupowanie polskich produktów jest gospodarczym patriotyzmem” – podkreślił premier.
“Na Kongresie 590 w Rzeszowie niedawno była przedstawiana bardzo ciekawa prezentacja, z której wynika, że jeżelibyśmy chociaż o jeden procent zwiększyli zakupy polskich produktów, to moglibyśmy doprowadzić do tego, że polscy pracownicy by jeszcze więcej zarabiali” – dodał Morawiecki.
OSM w Opatowie – zakład o ponad stuletniej historii – produkuje mleczne krówki opatowskie, cukierki cenione w Polsce i za granicą. Zakład zatrudnia 44 osoby.
Krówki w Opatowie są wytwarzane od niemal 40 lat, a początkowo ich produkcją zajmowała się Spółdzielnia Pracy Przemysłu Spożywczego. W 1992 r. produkcję mlecznego cukierka przejęła miejscowa OSM.
Słodki produkt od lat jest wytwarzany niezmienioną metodą, z naturalnych składników, a większość czynności wykonywana jest ręcznie.
Krówka opatowska od 2011 r. znajduje się na Liście Produktów Tradycyjnych resortu rolnictwa. Produkująca cukierek spółdzielnia należy do sieci Dziedzictwo Kulinarne Świętokrzyskie, funkcjonuje też na lokalnym szlaku kulinarnym Świętokrzyska Kuźnia Smaków.
W budynkach opatowskiej mleczarni od kilku lat funkcjonuje krówkowa kawiarenka, czyli Krówkarenka, która powstała dzięki projektowi realizowanemu w ramach tzw. funduszy szwajcarskich. Jest miejscem gdzie m. in. prowadzone są warsztaty wyrobu krówki. (PAP)
autorzy: