Najnowsze wiadomości ze świata

Pracownik KFC uratował porwaną kobietę

Pracownik KFC przekazał policji informację, że jedna z klientek w jego restauracji została porwana. Dzięki temu policji udało się ją uratować.

Zdarzenie miało miejsce 15 maja w Memphis w stanie Tennessee. Ok. 17 do jednej z restauracji KFC wszedł 23-letni Diego Glay w towarzystwie kobiety, której tożsamość nie została ujawniona. Po zjedzeniu kobieta dyskretnie napisała i zostawiła notatkę, w której poinformowała, że jest ofiarą porwania.

Jej notatkę znalazł jeden z pracowników. Od razu wezwał policję i przekazał funkcjonariuszom rysopis Glaya i jego ofiary. Zapamiętał ich na tyle dokładnie, że wkrótce potem policjantom udało się ich znaleźć. Po wezwaniu do poddania się Glay zaczął uciekać, ale został aresztowany po krótkim pościgu.

 

Kobieta powiedziała policjantom, że była jego partnerką, ale Glay jej groził i ją prześladował. Całymi dniami nie spuszczał jej z oka i bił ją, gdy tylko próbowała uciec, zabrał jej też telefon. Para podróżowała po okolicy, zatrzymując się w tanich motelach. Kobieta bała się o swoje życie, gdyż Glay nosił przy sobie pistolet.

Glay trafił już do aresztu tymczasowego, a wczoraj rozpoczął się jego proces. Jest oskarżony o porwanie i ucieczkę przed policją. Sędzia wyznaczył kaucję na 35 tysięcy dolarów.

Źródło: Stefczyk.info na podst. Fox13 Autor: WM
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij