“Pożyteczni idioci Putina”. Amerykański portal ostro o niemieckich politykach

Amerykański portal Politico opublikował wyjątkowo ostry artykuł o podejściu niemieckich polityków do Rosji. Wprost nazwano ich pożytecznymi idiotami Putina.

Politico piórem ich berlińskiego korespondenta Matthewa Karnitschniga bezlitośnie oceniło niemiecką politykę wobec Rosji, od weta dla członkostwa Ukrainy i Gruzji w NATO w 2008 roku, przez dążenie do zawarcia umów gazowych z Rosją, po sprzeciw wobec wysyłania do Kijowa broni do obrony przed rosyjską agresją. “Przez cały czas zadufani w sobie sympatycy Rosji pośród politycznego establishmentu odrzucali krytykę swojego kursu, przekonując, że wiedzą lepiej i (dosłownie) śmiejąc się w twarz Waszyngtonowi” – ocenił Karnitschnig.

Jego zdaniem uparte naleganie Niemiec na dobre stosunki z Putinem mimo jego agresji na suwerenne państwa, jak Gruzja czy Ukraina, zabójstwa wrogów politycznych czy zbrodni wojennych w Syrii było katastrofalnym błędem. Uważa, że przez taką politykę wschodnią prorosyjska kanclerz Angela Merkel „znajdzie się w panteonie politycznej naiwności obok Neville’a Chamberlaina”. Chamberlaine był brytyjskim premierem, który ciągłymi ustępstwami wobec Hitlera doprowadził do wybuchu II Wojny Światowej.

Karnitschnig podkreślił, że Merkel jest najbardziej winna, ale choroba rusofilii dotknęła całą niemiecką klasę polityczną, i dlatego teraz tak trudno im zmienić kurs. Jako przykład podał obecnego kanclerza Olafa Scholza, którego “socjaldemokraci byli siłą napędową budowy rurociągów Nord Stream i który jako minister finansów i wicekanclerz bronił poglądu, że najlepszym sposobem radzenia sobie z Putinem jest niekończący się dialog”.

Dziennikarz przypomniał, że nawet w grudniu, kiedy Rosjanie zgromadzili dziesiątki tysięcy żołnierzy przy granicy z Ukrainą i zachodnie wywiady ostrzegały, że to wstęp do inwazji, doradca Scholza ds. polityki zagranicznej Jens Ploetner doradzał mu, by obstawał przy Nord Stream 2 i nadal kłamał, że to projekt wyłącznie komercyjny. Przypomniał też, że były szef MSZ i obecny prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier w 2016 roku oskarżył NATO o „wymachiwanie szabelką” i podżeganie do wojny, do samego końca przekonywał też, że Niemcy powinny wykorzystać kupowanie w Rosji surowców do „budowania mostów” z Kremlem.

Autor podkreślił, że sceptycyzm wobec Ukrainy i lęk przed zbyt ostrym traktowaniem Rosji podzielało też wielu członków CDU – partii Merkel i obecnie największej partii opozycyjnej. „Myliłem się i wszyscy się myliliśmy” – powiedział w weekend gazecie Welt am Sonntag nestor niemieckiej polityki Wolfgang Schaeuble z CDU. Karnitschnig zauważył, że Ukraina, która została wyjątkowo brutalnie potraktowana przez III Rzeszę i podczas II Wojny Światowej straciła 15% swojej populacji, „z pewnością nie wybaczy i nie zapomni”. Zauważa również, że Niemcy nie będą mieli żadnej wiarygodności w NATO, nawet jeśli zaczną w końcu inwestować w swoją obronność, „dopóki nie będzie uczciwego rozliczenia z lat spod znaku Merkel-Putin”.