Proces Johniego Deppa i Amber Heard przyciągnął uwagę całego świata. Być może czeka nas teraz kolejna podobna sprawa – Brad Pitt zdecydował się pozwać swoją ex Angelinę Jolie.
Powodem procesu jest ich winnica Miraval w południowej Francji. Kupili ją wspólnie w 2008 roku, sześć lat przed ślubem. Po rozstaniu Pitt próbował powstrzymać Jolie przed sprzedażą jej udziałów. Argumentował, że nie powinna mieć do tego prawa, bo kupiła je od niego za symboliczne euro. Sąd w zeszłym roku nie zgodził się jednak z tą argumentacją i pozwolił jej na ich sprzedaż. Teraz Pittowi nie podoba się to komu chce je sprzedać. Prawnicy Pitta twierdzą, że zainteresowana ich nabyciem firma Tenute del Mondo chce przejąć kontrolę nad całą winnicą.
Ich zdaniem firma ta jest pośrednio kontrolowana przez rosyjskiego oligarchę Juriego Szeflera, właściciela Stoli Group – producenta słynnej wódki Stoliczna. Zwracają uwagę na jego „bezlitosne praktyki biznesowe” i mocno podejrzane znajomości zawodowe. Ich zdaniem „Jolie chce zmusić Pitta do partnerstwa z obcą osobą, i co gorsza, z obcą osobą z trującymi związkami i intencjami” – napisali w piśmie procesowym.