Poważne problemy psychiczne Britney Spears? Zmieniła imię i zniknęła

Wiele wskazuje na to, że dawna idolka nastolatek, gwiazda muzyki tanecznej Britney Spears, znowu musi zmagać się ze swoimi demonami. Choć nie tak dawno sąd zdecydował, że może opuścić ojcowską kuratelę i samodzielnie rozporządzać swoim mieniem i postępowaniem, wiele wskazuje na to, że artystka wciąż ma problemy z psychiką.

Od kilku tygodni śledzący instagramowy profil gwiazdy zastanawiali się, co znowu trapi Britney. Piosenkarka nie stroniła bowiem od dziwnych komentarzy oraz wrzucała bardzo dużo zupełnie nagich zdjęć, co jednak na tym medium społecznościowym nie jest normą. Co więcej, na początku stycznia media obiegła informacja o kłótni, do jakiej miało dojść w jednej z kalifornijskich restauracji między Britney a obsługą. Poszło ponoć o nagrywanie piosenkarki bez pozwolenia, na co ona zareagowała szałem i maż musiał szybko ją ewakuować z lokalu.

To jednak nie koniec niepokojących informacji. Kilka dni temu Spears na swoim Instagramie ogłosiła, że zmienia imię na River Red [przyp. red. – ang. rzeka czerwieni], co miało symbolizować trawiący ją ogień

“Zmieniłam imię na River Red!!! Wszakże ogień jest tam, gdzie świeci… By na niego spojrzeć i skoczyć prosto w niego bez strachu!!!” – napisała gwiazda. Choć fani dopytywali się, co to ma znaczyć, nie uzyskali już odpowiedzi. Co więcej, wkrótce potem konto mające ponad 40 milionów obserwujących zniknęło z platformy, a sama Britney zamilkła. Fani piosenkarki zastanawiają się, co może to oznaczać i czy Spears niczego sobie nie zrobiła albo czy nie trafiła pod opiekę psychiatrów. Są też i takie głosy, że gwiazda od dawna nie prowadziła swojego konta, a robił to za nią jej sobowtór. Piosenkarka ma z kolei żyć na Hawajach unikając kontaktu ze światem