48-letni mężczyzna postrzelił trzech studentów pochodzenia palestyńskiego. Policja podejrzewa, że była to zbrodnia motywowana rasowo.
Zdarzenie miało miejsce w sobotę w Burlington w stanie Vermont. Trzech studentów pochodzenia palestyńskiego szło na kolację do rodziny jednego z nich, gdy ktoś otworzył do nich ogień. Dwóch z nich miało na sobie arafatki, cała trójka rozmawiała też ze sobą po arabsku.
Cała trójka przeżyła i trafili do pobliskiego szpitala uniwersyteckiego. Jeden z nich jest jednak w stanie krytycznym.
W niedzielę policja aresztowała w związku z tą sprawą 48-letniego Jasona Eatona, który mieszka w pobliżu miejsca zbrodni. Podejrzewają, że to właśnie on strzelał. Policja podejrzewa, że była to zbrodnia motywowana islamofobią. Eaton jeszcze dzisiaj stanie przed sądem.
Od ataku Hamasu na Izrael w USA odnotowuje się coraz więcej incydentów i zbrodni motywowanych antysemityzmem i islamofobią. W zeszłym miesiącu Amerykanami wstrząsnęło morderstwo 6-latka pochodzenia palestyńskiego. 71-letni właściciel mieszkania, w którym mieszkał, zadał mu 26 ciosów nożem i zranił jego matkę. Wcześniej krzyczał do jego rodziny „wy muzułmanie musicie umrzeć”.