Podczas posiedzenia Sejmu Katarzyna Sójka zażądała od Szymona Hołowni przeprosin za to, że została „kłamliwie pomówiona”. Posłance przypisano naruszenie nietykalności cielesnej Straży Marszałkowskiej. Hołownia przeprosił parlamentarzystkę i wytłumaczył się z całej sytuacji.
Gdy na posiedzeniu Sejmu przyszedł czas na zgłaszanie wniosków formalnych, na mównicę weszła Katarzyna Sójka. Posłanka PiS zwróciła się do marszałka Sejmu, domagając się od niego przeprosin.
– Chcę, aby szeroko pan sprostował kłamliwe pomówienia dotyczące naruszenia zdrowia strażników. Chcę, aby pan swoje słowa sprostował i powiedział, że nie było takiej sytuacji – powiedziała parlamentarzystka.
– Ja ze swojej strony chcę to powiedzieć: nie brałam udziału w tych wydarzeniach. Zostałam kłamliwie pomówiona i zniesławiona – dodała.
Wystąpienie Sójki miało związek z wydarzeniami, które miały miejsce pod Sejmem na początku lutego. Wówczas Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński w asyście innych polityków Prawa i Sprawiedliwości próbowali wejść do Sejmu. Na przeszkodzie stanęła im Straż Marszałkowska, która uniemożliwiła im przekroczenia progu niższej izby parlamentu. Między stronami doszło do przepychanek.
Szymon Hołownia reagując na słowa posłanki PiS, przeprosił ją i wytłumaczył z czego wynikało przypisanie jej udziału w incydencie, do którego doszło przed gmachem izby.
– W sposób hańbiący traktowani byli funkcjonariusze straży noszący polskie mundury. Komendant w piśmie wskazał siedem osób i zwrócił się do prezydium z wnioskiem o ich ukaranie. Do dokumentu dołączono nagrania wideo i relacje funkcjonariuszy. We wniosku uwzględniono także panią poseł – powiedział Hołownia.
– Dziś rano komendant przyszedł do mojego gabinetu, aby przeprosić, bo podczas identyfikacji pomylono Katarzynę Sójkę z Agnieszką Górką, która brała udział w tym zdarzeniu – kontynuował marszałek Sejmu. Lider Polski 2050 dodał, że komendant Straży Marszałkowskiej został przez niego zobowiązany do przeproszenia poseł Sójki.
– Ja ze swojej strony publicznie niniejszym panią przepraszam – oświadczył. Hołownia wyjaśnił, że prezydium Sejmu wycofało wniosek o ukaranie Katarzyny Sójki, a przed następnym posiedzeniem zostanie podjęta decyzja w sprawie poseł Agnieszki Górskiej.
W związku z wydarzeniami z początku lutego prezydium Sejmu ukarało sześcioro posłów PiS. Wśród nich znaleźli się Edward Siarka, Jan Dziedziczak, Ryszard Bogucki, Małgorzata Gosiewska, Jerzy Polaczek oraz Antoni Macierewicz. Parlamentarzystom zostanie odebrana trzymiesięczna dieta poselska. Od tej decyzji przysługuje im odwołanie.