Poseł PO zwyzywał kobietę, bo zarysowała mu audi. Zaparkował wbrew przepisom

Poseł Platformy Obywatelskiej Sławomir Nitras, który ubiega się o urząd prezydenta Szczecina, udowodnił właśnie, jak szanuje swoich wyborców i prawo. To ostatnie złamał, parkując w zatoczce dla autobusów, a kiedy kierowca porysowała mu samochód wpadł w szał.

Według Radia Szczecin poseł miał zwyzywać kierującą autobusem kobietę i sugerować, że chciała zabić jego rodzinę. Kierowca, tak przestraszyła się furii parlamentarzysty, że postanowiła ukryć się w zamkniętym autobusie aż do przyjazdu policji.

O dziwnych zachowaniach Sławomira Nitrasa mogliśmy przekonać się już niejednokrotnie. Cała Polska mogła oglądać, jego „co najmniej dziwne” relacje z okupacji Sejmu, przeprowadzanej przez opozycję w grudniu 2016 roku. Pojawiły się wówczas sugestie, że poseł mógł znajdować się pod wpływem narkotyków. Sam parlamentarzysta zaklinał się, że narkotyków nigdy nie brał.

Sugestie te jednak nie pojawiły się znikąd. Kilka lat temu bliski współpracownik posła został zatrzymany za jazdę samochodem pod wypływem marihuany.

Ostatnie wydarzenia to nie pierwsze drogowe kłopoty Nitrasa. Kilka lat temu został zatrzymany, kiedy próbował cofać na niemieckiej autostradzie. Kiedy przyjechały służby najpierw miał zwyzywać funkcjonariuszy, a później zasłaniał się legitymacją deputowanego do Parlamentu Europejskiego.

Jak widać, mimo upływu lat poseł wciąż nie nauczył się poprawnie jeździć, a winę za swoje błędy chce zwalić na innych.