Politycy PiS – Anna Fotyga i Kazimierz Smoliński – złożyli wczoraj kwiaty przed gdańskim pomnikiem Polskiego Państwa Podziemnego. Smoliński twierdzi, że ich wiązanka została usunięta przez miejskie służby już po 20 minutach aby nie „przeszkadzała” w miejskich uroczystościach.
Europoseł Fotyga poinformowała na swoim Twitterze, że razem z posłem Smolińskim, gdańskimi radnymi i członkami Klubu Gazety Polskiej oddali hołd powstańcom warszawskim poprzez złożenie kwiatów pod pomnikiem Polskiego Państwa Podziemnego. Uroczystość miała miejsce o 16.
Uroczystości 75. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego – #AnnaFotyga, poseł do PE, złożyła kwiaty pod Pomnikiem Polskiego Państwa Podziemnego i Pomnikiem Harcerzy w Gdańsku. Towarzyszyli jej gdańscy radni oraz poseł @KaziSmolinski.#RocznicaPW 🇵🇱🇵🇱 pic.twitter.com/Km9e0FUD7X
— Anna Fotyga (@AnnaFotyga_PE) August 1, 2019
Wkrótce potem poseł Smoliński poinformował na swoim Twitterze, że już po 20 minutach podległe prezydent Dulkiewicz miejskie służby usunęły złożone przez nich wiązanki poprzez schowanie ich za pomnikiem. Usunięto także kwiaty, które wcześniej złożył wojewoda pomorski. Powodem miały być oficjalne miejskie uroczystości, które zaplanowano w tym miejscu na 17. „Kompletny brak szacunku dla upamiętnionych” – skomentował – „Smutne to”.
Skandal. Wczoraj o 16.00 wraz z #AnnaFotyga i gdańskim radnymi złożyliśmy kwiaty pod Pomnikiem Polskiego Państwa Podziemnego w Gdańsku. O 16.20 kwiatów już nie było. Służby @Dulkiewicz_A przeniosły je za pomnik. Kompletny brak szacunku dla upamiętnionych. Smutne to.
— Kazimierz Smoliński (@KaziSmolinski) August 2, 2019
„To jest skandal. Od kiedy to kwiaty się składa jak pomnik jest czysty? Przecież jak ktoś wcześniej złożył kwiaty to one leża i składa się następne” – powiedział Smoliński portalowi Niezależna – „Niedopuszczalne jest żeby kwiaty wyrzucać czy przekładać je do tyłu za pomnik. Pierwszy raz z czymś takim się zetknąłem a jestem już wiele lat w polityce. Jako działacz społeczny też brałem udział w wielu uroczystościach i pierwszy raz się zdarzyło, żeby kwiaty były usuwane bo będzie druga uroczystość. To jest po prostu niewyobrażalne”.