To zdjęcie błyskawicznie obiegło internet. Sully, pies prezydenta George’a H. W. Busha, towarzyszył 41. prezydentowi Stanów Zjednoczonych w ostatnich chwilach jego życia. Teraz czuwa przy jego trumnie. Smutną i jednocześnie piękną fotografię na Twitterze umieścił Jim McGrath, rzecznik prezydenta. “Misja zakończona” – podpisał zdjęcie.
Mission complete. #Remembering41 pic.twitter.com/rXdyXAS4lk
— Jim McGrath (@jgm41) December 3, 2018
Labrador będzie podróżował do Waszyngtonu na pogrzeb byłego prezydenta George’a H.W. Busha. Jak poinformowała rodzina zmarłego, Sully znajdzie się na pokładzie Air Force One, którym trumna z ciałem prezydenta zostanie przetransportowana do Waszyngtonu.
Sully jest specjalnie wytrenowana do opieki nad osobami starszymi i chorymi, szczególnie weteranami wojennymi. Potrafi wykonywać wiele poleceń, nawet odbierać telefon. Rzecznik prezydenta żartował kiedyś, że labrador potrafi niemal wszystko: – Jedyne czego Sully nie może ci zrobić, to martini. Ale i z tym sobie poradzi – znajdzie kogoś, kto zrobi ci tego drinka – mówił rzecznik.
Z psem pożegnał się także George W. Bush, syn zmarłego prezydenta, który napisał na Instagramie, iż rodzina będzie bardzo tęsknić za Sully: – Choć nasza rodzina będzie bardzo tęsknić, to jesteśmy przekonani, że Sully przyniesie wiele radości wszystkim w nowym domu – napisał na Instagramie George W. Bush. Pies trafi teraz do domu weteranów, gdzie będzie pomagać innym potrzebującym.
https://www.instagram.com/p/Bq6L8MCghmo/?utm_source=ig_web_copy_link